2020-06-04
Urządzenia zabezpieczające wykonywanie lotów typu FOTON-2, PSM-2.
Marek Kaiper
Wstęp
W pułkach lotniczych u schyłku PRL-u używano wielką liczbę specjalistycznych urządzeń montowanych głównie na pojazdach. Między innymi w służbie elektro- gazowej różnego rodzaju dystrybutory tlenu i gazów technicznych, rozruszniki samolotowe APA-4 i APA-5, cysterny z paliwem i wozy smarownicze służby MPS, stacje ładowania akumulatorów PSŁ-2 służby samochodowej, radiolokatory, reflektory i radiolatarnie służby ubezpieczenia lotów, radiostacje na samochodach (R-140, R-845, R-831 i inne) a także polowe stanowisko kierowania lotami SSD-2 nazywane „kratą” lub „krasulą” z racji malowania w kratę oraz aparatownie serii ARO KU służby łączności. Do tego trzeba dodać pojazdy służby inżynieryjno lotniczej stanowiska diagnozowania KPSO -17M a także pojazdy kompani obsługi lotniska, służby zdrowia i straży pożarnej. Ta wielka ilość pojazdów podzielona była na rzuty, które w razie alarmu wyjeżdżały z terenu lotniska ustawiając się w kolumnach na różnych okolicznych bocznych drogach, oczekując na dalsze rozkazy. W tej ogromnej liczbie pojazdów zupełnie zniknęły i są prawie nieznane pracownie używane jedynie podczas wyjazdu na lotniska zapasowe lub drogowe odcinki lotniskowe (DOL-e) oraz podczas ćwiczeń. Były to polowe laboratorium fotograficzne Foton 2, polowa stacja meteorologiczna PSM-2 oraz urządzenie do odczytu rejestratorów lotniczych Łucz 71 a także aparatownie kontroli korespondencji radiowej ARO KU. Dodać trzeba, że wszystkie rozmowy z samolotami w powietrzu prowadzone z radiostacji korespondencyjnych i urządzeń ubezpieczenia lotów (radionamierniki, RSL) oraz stanowisk dowodzenia były nagrywane na własnych magnetofonach szpulowych M-64 „Zwuk-1”, ZRK MAK-S i MAK2-S, drutowych MN-61 oraz kasetowych RK-84 oraz rejestratorów drutowych MS-61 i kasetowych Elmasz RK-1681T ten ostatni z automatycznym nagrywaniem czasu, stosowany był na startowym stanowisku dowodzenia SSD-2. Dodatkowo każdy samolot bojowy miał własny rejestrator drutowy typu MS-61 (nagrywający korespondencję radiową na specjalnym cienkim drucie). Cała korespondencja radiowa i telefoniczna była nagrywana na specjalnych wielościeżkowych magnetofonach, najczęściej SHR-208 (osiem ścieżek) produkcji węgierskiej umieszczonych w wieży kontroli lotów.
Polowe laboratorium fotograficzne FOTON-2.
Przeznaczone było do obróbki technicznej naświetlonych filmów fotograficznych z samolotowych kamer 80 mm (AFA-39Z lub innych), urządzeń rejestracyjnych typu SARPP-12 oraz fotokarabinów serii S-13, AKS-3, SSz-45- 1 -100 OS lub innych. A także z kamer radiolokacyjnych stacji MRŁ-1, 35 mm FARM2/FARM3, aparatów fotograficznych FED lub Zorkij 2;3 lub 4 stacji RSP-7/RSP-7T, PAU-476-1A stacji RSP-10/RSP-10 MN oraz aparatów fotograficznych będących na stanie plutonu fotograficznego, 35 mm najczęściej Zenit3M lub średnioformatowy 61,5 mm (kadr 6×6) aparat Kiew-80 /Salut –S. Filmy w kasecie KS-10 z rejestratora SARPP-12 po wywołaniu trafiały do laboratorium obiektywnej kontroli lotów, gdzie były wyświetlane na czytniku mikrofilmów 5PO-1 „Mikrofot” w celu szczegółowej analizy, podobnie były traktowane filmy z fotokarabinów.
Polowe laboratorium fotograficzne FOTON-2 umieszczone było na samochodzie STAR-660M2, w metalowym nadwoziu Jelcz 117AUM. Pomieszczenie to podzielono na dwa przedziały mające osobne wejścia z zewnątrz. Przedział przedni (za kabiną kierowcy) z wejściem z boku z prawej strony, to pomieszczenie ciemni. Wyposażono je w chłodziarkę XK09L, stabilizator napięcia 220V, zbiorniki na wodę, kopiarkę KP-8 lub KF-190M, kopiarkę UKPŁ, stół laboratoryjny, powiększalnik Krokus-3 Color z obiektywami Janpol Color i Emitar, lampę ciemniową, zegar ciemniowy sekundowy MIGO-1, przyrząd do automatycznego ustawiania czasu ekspozycji PCN-2/ITWL oraz drobny sprzęt ciemniowy. Drugi przedział nadwozia z wejściem z tyłu służył jako pomieszczenie laboratoryjne jasne. Umieszczono w nim Wywoływaczkę PP-4M lub UPP-1, suszarkę do zdjęć lotniczych APSO-5M, suszarkę do filmów lotniczych 80 mm i 190 mm SP-80M/ITWL z mini przeglądarką, obcinarkę Skala 445x110x55, przeglądarkę do filmów lotniczych 80 mm PF-32/ITWL, tablice sterownicze, wąż wodny Z-20 (25 m), przewód elektryczny trójfazowy na zwijaku (23m), elektryczną suszarkę do rąk typ 18A, wyposażenie do poboru wody (smok ssawny 52 lub 75, przełączniki węzy 75/52 i 52/25) i inne. Automatyczna suszarka bębnowa APSO-5M produkcji ZSRR przeznaczona była do szybkiego suszenia i nadawania połysku papierom fotograficznym o rozmiarze nie większym niż 60 cm. Prędkość obrotu bębna 1 obr/min. Maksymalna temperatura powierzchni bębna 100 stopni C. Zasilanie napięciem trójfazowym 380 V lub jednofazowym 220 V. Wymiary 1100x1150x750 masa 145 kg. Ciężar całkowity pracowni FOTON-2 wynosił 9100 kg, obsługa 4 osoby.
Laboratorium FOTON-2 występowało najczęściej z polową pracownią fotogrametryczną FOTON-5 umieszczoną na samochodzie STAR 660M2 z nadwoziem Jelcz 117UM służącą do odczytywania i interpretacji zdjęć z rozpoznania lotniczego, czyli do kompleksowej obróbki wyników lotniczego rozpoznania w warunkach polowych.. Wyposażone było w urządzenie do odczytu filmów lotniczych Zeiss, przeglądarkę filmów lotniczych PF-32/ITWL umożliwiającą jednoczesne oglądanie 2 lub 3 filmów 80 mm lub tylko dwóch 190 mm. Niektóre pracownie wyposażano w telewizyjny system interpretacyjny składający się z kamery i monitora. Oba zestawy FOTON-2 i FOTON -5 zasilane były z zespołu prądotwórczego PAD 20 umieszczonego na jednoosiowej przyczepce. Fotony mogły występować w zestawach FOTON-2 plus FOTON 3 (dwa samochody lub też FOTON-1,2 i 3 na trzech samochodach Pojazdy FOTON dublowały stacjonarne laboratorium fotograficzne jednostki.
Polowa stacja meteorologiczna PSM-2.
Stacja PSM-2 używana była podczas ćwiczeń lub przebazowań na lotniska zapasowe lub drogowe odcinki lotniskowe (DOL). W czasie lotów z lotniska macierzystego prognozy pogody opracowywano w stacjonarnym biurze meteorologicznym umieszczony na wieży kontroli lotów. Polowa stacja meteorologiczna umieszczona była także w nadwoziu 117AUM na samochodzie STAR-660M2 z jednoosiową przyczepką. Za kabiną kierowcy po lewej stronie umieszczony był maszt teleskopowy dla anten radiowych i czujników wiatromierza (czujnikiem prędkości była prądniczka tachometryczna napędzana ośmiołopatowym wiatraczkiem o poziomej osi obrotu a czujnikiem kierunku podwójna metalowa chorągiewka ster umieszczona na pionowej osi selsynu). Nadwozie podzielone było także na dwa przedziały. Przedni stosunkowo mały przeznaczony był na pracownię synoptyczną służył także jako pomieszczenie do szyfrowania informacji meteorologicznych tajną maszyną szyfrującą M-130 Koral, w czasie okresowych ćwiczeń w szyfrowaniu. Była to mocno unowocześniona wersja słynnej maszyny szyfrującej Enigma. Wyposażono ją w większą ilość dysków szyfrujących. Przy pomocy tej maszyny szyfrowano depesze meteorologiczne np. SYNOP, PILOT lub TEMP. Depesze te służyły wymianie informacji pogodowych między centrami dowodzenia państw Układu Warszawskiego. Maszyna służyła także do odszyfrowywania zapisanych przez perforator dalekopisu (dziurkarkę taśmy) zaszyfrowanych taśm dziurkowanych (perforowanych) oraz perforowania taśm papierowych przeznaczonych do nadania. Tylny przedział przeznaczony był na pracownie meteorologiczną. Na jego przedniej ścianie umieszczono zamykane szafy mieszczące trzy dalekopisy arkuszowe RFT T-51 lub T-63 z perforatorami Siemens S-37 podłączone do trzech odbiorników radiowych EKD-300 produkcji NRD. Dalekopisy drukowały na papierze szerokości 215 mm nawiniętym na rolkę. Perforator dziurkował taśmę papierową o szerokości 17,46 mm pięcioma ścieżkami dziurek. W starszych wersjach stacji używany był konwerter FM/AM KFM-500 podłączony do odbiornika OK-106. Konwerter umożliwiał przekształcenie odebranych sygnałów dalekopisowych z modulacji FM na modulację AM. W przedziale umieszony był pulpit do opracowywania map synoptycznych. Zamontowany był w nim aneroid MD-49-2, Ponadto w przedziale umieszczano wskaźnik anemometru prędkościowo-kierunkowego (wiatromierza) M-47 i urządzenia do pomiaru dolnej granicy chmur IWO. Ponadto barograf, psychrometr Assmana, teodolit pilotowy, planszet meteorologiczny i inne wyposażenie meteorologiczne. W razie potrzeby dokompletowywano synoptograf (aparat telekopiowy) FAK-P do drukowania map synoptycznych, który nie był w standardowym wyposażeniu. Tak była ukompletowana stacja PSM-2 np. w 4 Bazie Lotniczej.
Na przyczepce umieszczano dwa agregaty prądotwórcze PAB-2, nadajnik i odbiornik urządzenia IWO-1M lub IWO-2, wiatraczek ze sterem kierunku wiatromierza M-47, butle z wodorem oraz części zapasowe i eksploatacyjne.
W urządzeniu telekopiowym FAK-P do drukowania map synoptycznych używano papier elektrochemiczny EHB-6 lub EHB-4. Był to wilgotny papier nawinięty na szpulę, nasączony substancją chemiczną przeznaczony do drukowania map. Pod wpływem impulsów prądowych przepływających przez papier w miejscach chwilowego styku dwóch elektrod po jego obu stronach, papier czerniał tworząc na przesuwającej się taśmie rysunek mapy. Synoptograf nie był standardowym wyposażeniem stacji PSM-2 mógł być dokompletowywany w razie potrzeby, tak było np. w 4 Bazie Lotniczej. Urządzenie do pomiaru dolnej granicy chmur IWO-1M, wysyłało skierowany do góry silny impuls świetlny (lampa błyskowa, palnik ISSz-100-3) z częstotliwością powtarzania 20 Hz. Impuls ten po odbiciu od chmury trafiał na fotopowielacz FEU-1 umieszczony w ognisku lustra odbijającego urządzenia odbiorczego, po wzmocnieniu sygnał kierowany był do wskaźnika a następnie wyświetlany na lampie oscyloskopowej 8LO39W. Naciśnięcie gałki potencjometru pomiarowego włączało nadajnik światła oraz podświetlenie skali, co ułatwiało odczyt. Odbity od chmur impuls na ekranie lampy nasuwano kręcąc gałką potencjometru na kreską wyrytą na nim. Wysokość podstawy chmur odczytywano w metrach na skali wysokości chmur potencjometru. Czas pomiaru nie mógł być większy niż 10 sekund.
Opracował Marek Kaiper