Kraków 2022-09-15
Sprzęt lotniskowy.
Lotniskowa Straż Pożarna.
Wóz bojowy Chubb Fire Unipower R44 4×4.
Opis zdjęcia: Prezentowany wóz bojowy lotniskowej straży pożarnej Chubb Fire Unipower R44 4×4, znajduje się w Muzeum Rolnictwa i Przemysłu Spożywczego w Szreniawie niedaleko Poznania. Pojazd został kupiony w 1975 roku. Otrzymał rejestrację PWD 8865 i był dopuszczony do ruchu po drogach kołowych. Pojazd był użytkowany na Lotnisku Poznań – Ławica.
Chubb Fire & Security – UK-USA.
Chubb Fire & Security to Brytyjsko-Amerykańska firma zajmująca się ochroną przed pożarami i bezpieczeństwem. Firma jest własnością Amerykańskiej firmy United Technologies Corporation. Firma została założona w 1818 roku, przez Charlesa i Jeremiah Chubb, którzy zajmowali się produkcją bezpiecznych zamków do drzwi. Bracia wygrali konkurs na zamek do drzwi, który można otworzyć tylko jednym, własnym kluczem. W 1850 roku firma weszła na rynek USA. Firma opracowała pierwsze zamki czasowe dla skarbców. W XIX wieku firma Chubb zdobył znaczących klientów, takich jak książę Wellington i Bank Anglii. Po drugiej wojnie światowej firma Chubb rozszerzyła swoją działalność na bezpieczeństwo przeciwpożarowe, a następnie na likwidację pożarów. Firma Chubb Fire & Security przejęła wiele konkurencyjnych firm, w tym: Chatwood-Milner Ltd. (1958 rok), Burgot Alarms Ltd and Rely-a-Bell (1962 rok), Read and Campbell Limited (1964 rok), Josiah Parkes and Sons Ltd. (1965 rok), The Pyrene Company Limited (1967 rok). W 1984 roku firma Chubb Fire & Security sama została przejęta przez brytyjską firmę Gloster Saro, a według innych danych przez firmę Racal Electronics. Firma Chubb odrodziła się w 2000 roku.
Chubb Fire Unipower R44 4×4.
Oznaczenie pożarnicze wg PN-79: GPr-3000.
Równolegle z zakupem dużych samochodów Chubb Fire Pathfinder 6×6 w 1975 roku zakupiono dla Polskich lotnisk mniejsze pojazdy Chubb Fire Unipower R44 4×4 – GPr-3000. Samochody powstały na podwoziu Reynolds Boughton 4×4. Samochód ten do gaszenia pożaru używał tylko proszku. Miał zapas 3 000 kg. Do jego wyrzutu używa się azotu umieszczonego w 12 butlach. Samochody zakupiono dla Lotniska Okęcie, Balice, Ławicy, Jasionka.
Podwoziem pojazdu ratowniczo-gaśniczego był Reynolds Boughton z silnikiem benzynowym Rolls Royce, o mocy 235 KM. Silnik był 8-cylindrowy, w układzie rzędowym. Pojemność skokowa silnika wynosiła 6 522 cm3. Zużycie paliwa wynosiło 40 litrów na 100 km. Skrzynka biegowa manualna, o 5 biegach oraz bieg wsteczny. Napęd był przekazywany na wszystkie cztery koła. Prędkość maksymalna wynosiła 120 km/h. Przednia oś pojazdu była skrętna. Nadwozie pojazdu składało się z dwóch części. W przedzie umieszczono kabinę ze stanowiskiem kierowcy. Druga część to nadwozie specjalne. Masa całkowita pojazdu wynosiła 11 500 kg.
W pojeździe umieszczono zbiornik z proszkiem o pojemności 3 000 kg. 12 butli o pojemności 10 litów, o ciśnieniu 210 barów każda, służyły do wyrzucania proszku przez działko proszkowe zamontowane na dachu pojazdu. Wydajność działka wynosiła 40 kg proszku w ciągu 1 sekundy. Dodatkowo pojazd był wyposażony w dwie linie gaśnicze szybkiego natarcia z prądownicami proszkowymi o wydajności 2,7 kg/s każda.
Dodatkowo w pojeździe był sprzęt ratunkowy w postaci zestawu narzędzi hydraulicznych i pneumatyczne (szlifierka kątowa, rozpierak, poduszki pneumatyczne) firmy Weber oraz sprzęt medyczny (nosze, apteczki duża i mała), aparaty powietrzne, cztery ubrania żaroodporne lekkie i jedno ubranie żaroodporne ciężkie. Do narzędzi pneumatycznych można było wykorzystać dwie butle z powietrzem w zestawie typu plecak. W pojeździe były także typowe narzędzia strażackie: siekiera, łom, noże, lina z hakiem, saperka, koce gaśnicze, drabina.
W 1975 roku, samochody Chubb Fire Unipower R44 4×4 trafiły do służby na lotniskach Okęcie, Rębiechowo, Balice, Ławica, Jasionka. Dla Polskich portów lotniczych kupiono pojazdy z manualnymi skrzyniami biegów, choć w ofercie firmy były skrzynie automatyczne. Ale oznaczałoby to wzrost ceny zakupu o kolejne 30 000 USD. Manualne skrzynie biegów okazały się niezawodne. Umowa zakupu przewidywała kupowanie proszku gaśniczego tylko w firmie Chubb Fire, po groźbą utraty gwarancji. Jednak z uwagi na duży koszt kupna proszku gaśniczego stosunkowo szybko zaczęto stosować proszki produkcji krajowej.
W 1975 roku, pojazd Chubb Fire Unipower R44 4×4 odpowiadał wysokim standardom straży lotniskowej i wówczas był bardzo nowoczesny. Wysokie zawieszenie pozwalało na pokonywanie trudnego terenu; grząskiego lub piaszczystego. Na czole pojazdu była zamontowana wzmocniona krata, która służyła jako taran do pokonywania płotów i zamkniętych bram oraz do taranowania krzaków i młodych drzew.
Z początkiem 80-lat, pojazdy Chubb Fire Unipower R44 4×4 straciły na znaczeniu, kiedy straż pożarna wycofała się z użycia proszków gaśniczych. Chociaż proszki gaśnicze były skuteczne, to obiekty ugaszone proszkiem nie nadawały się do remontu. Nieopłacalne było przerobienie tych samochodów na wodno-pianowe, bo był problem z połączeniem pomp wodnych z napędem pojazdu. Taniej było kupić nowy pojazd gaśniczy marki JELCZ.
Opracował Karol Placha Hetman