Silnik RD-10
W trakcie drugiej wojny światowej w CCCP nie przykładano uwagi do prac nad silnikami turboodrzutowymi. Przełom nastąpił pod koniec wojny, kiedy rosjanie uzyskali kilka egzemplarzy niemieckich silników Junkers Jumo-004 i BMW-003, oraz część wyników przeprowadzonych doświadczeń. Stalin nakazał skopiować te silniki i uruchomić ich produkcje seryjną. Silniki otrzymały oznaczenie Klimow RD-10 (Junkers Jumo 004) i RD-20 (BMW 003). Z kolei, w styczniu 1945 roku, biurom konstrukcyjnym samolotów nakazano opracowanie płatowców pod te silniki. Były to biura Jakowlewa, Ławoczkina, Suchoja oraz Mikojana i Guriewicza.
Silnik Junkers Jumo 004 był w Niemczech produkowany od 1941 roku. Silnik był produkowany do końca wojny. Łącznie zbudowano około 6 000 tych silników. Silnik napędzał samoloty Me-262 i Ar-234 B. Silnik Junkers Jumo 004 ma 9-stopniowa sprężarkę osiową, 6 komór spalania i jednostopniową turbinę.
Samoloty Jak-15 i MiG-9 zostały oblatane w tym samym dniu 24.04.1946 roku i oba weszły do produkcji seryjnej. Myśliwiec Jak-15 zbudowano w niewielkiej ilości, jako samolot przejściowy w oczekiwaniu na maszyny o znacznie lepszych osiągach. Proszę zwrócić uwagę, że był to w 1946 roku, kiedy w UK i USA było już kilka udanych konstrukcji silników turboodrzutowych ze sprężarkami odśrodkowymi i osiowymi.
Silniki Junkers Jumo 004, a dokładnie jego wersja Jumo 004 B. Był to jedno-przepływowy, jedno-wałowy silnik turboodrzutowy, ze sprężarką osiową, o ciągu 8,89 kN. Silniki były produkowane w fabryce w Dessau nad Łabą. Fabrykę zajęli rosjanie i utrzymali produkcję silników, pod całkowitym nadzorem. W wyniku traktatów pokojowych niemcy miała być całkowicie zdemilitaryzowana, dlatego badania i próby silników przeniesiono do CCCP, do zakładów Władimira Klimowa, gdzie do tej pory produkowano silniki tłokowe serii M. Rosjanie zabrali ze sobą część niemieckiego personelu technicznego. W trakcie prac modernizacyjnych skupiono się na zwiększeniu ciągu silnika i wydłużenie jego resursu. Rosjanie dysponując surowcami niedostępnymi wcześniej dla niemców, stosunkowo szybko wydłużyli żywotność i nieco zwiększyli ciąg silników. Produkcję seryjną silników pod oznaczeniem RD-10 uruchomiono w fabryce w Ufie, 1 300 km na wschód od Moskwy. Zbudowano około 1 300 silników RD-10, które wykorzystywano głównie do napędu samolotów Jak-17, Jak-17 W. (Jak-17 w porównaniu do Jak-15 otrzymał przednie podwozie). Fabryka w Ufie do chwili obecnej (2020 rok) zajmuje się produkcją i remontami silników lotniczych.
Pod koniec drugiej wojny światowej, w maju 1945 roku, zakład Basdorf-Zühlsdorf znajdujący się niedaleko Berlina został zajęty przez wojska radzieckie. Przejęto kilka silników BMW-003 oraz ich dokumentację. Zdobycz wojenną wywieziono do Moskwy, gdzie podjęto decyzję o uruchomieniu produkcji seryjnej w Leningradzie w fabryce „Czerwony Październik” GAZ 466, który specjalizował się w budowie samochodów i silników. Silnik otrzymał oznaczenie RD-20 i był produkowany seryjnie od 1947 roku. Samolot typu MiG-9 jako napęd otrzymał dwa silniki BMW-003, które w CCCP otrzymały oznaczenie RD-20. Dzięki dwóm silnikom samolot MiG-9 miał znacznie lepsze osiągi od Jak-17. Dysponował prędkością maksymalną 910 km/h, dlatego zbudowano go w znacznie większej ilości. Jednak silnik RD-20 okazał się tak samo słaby jak i jego wzór BMW-003 i ostatecznie został tylko zastosowany na samolocie MiG-9.
Dużo chętniej konstruktorzy wykorzystywali silnik RD-10 (Jumo-004), który rosyjscy konstruktorzy z czasem wyposażyli w dopalacz. Silnik RD-10 ma 8-stopniową sprężarkę osiową, 6-rurowych komór spalania, 1-stopniową turbinę. Żywotność między remontowa 30-40 godzin.
W CCCP samolot z silnikiem RD-10 opracowywał także zespół Ławoczkina. Samolot otrzymał oznaczenie Ła-150 i był oblatany w dniu 11.09.1946 roku. Dla prób porównawczych zbudowano niewielką serię tych maszyn.
Do pierwszej generacji samolotów z napędem turboodrzutowym w CCCP zalicza się także: Su-9 z dwoma silnikami RD-20 pod skrzydłami, oblatany w październiku 1946 roku oraz Ła-152 z jednym silnikiem RD-10 oblatany w listopadzie 1946 roku.
W styczniu 1947 roku, biuro Jakowlewa oblatało myśliwiec Jak-19 z silnikiem RD-10 wyposażonym w dopalacz. Silnik ten oznaczono RD-10 F. Pierwszy silnik w CCCP z dopalaczem. Samolot Jak-19 był pierwszym rosyjskim myśliwcem z silnikiem umieszczonym w kadłubie osiowo, z wylotem na końcu kadłuba, a nie w układzie redanowym. Podobnie, silnikiem RD-10 F z dopalaniem był napędzany samolot Ła-156, który był wersją rozwojową samolotu Ła-152. Ła-156 został oblatany w marcu 1947 roku. Pierwszy rosyjski samolot ze skośnymi skrzydłami to był Ła-160, który był wersją rozwojową Ła-156. Ła-160 został oblatany w czerwcu 1947 roku.
Trzeba przyznać, że w okresie 1946-1949, w CCCP opracowano kilkanaście ciekawych aerodynamicznie samolotów bojowych. Głównym celem było maksymalne wykorzystanie zarówno mocy silników (dojść słabych) jak i nowoczesnych układów aerodynamicznych. W przyszłości zaowocowało to powstaniem udanych samolotów myśliwskich.
W Polsce silniki Klimowa RD-10 napędzały samoloty Jakowlew Jak-17 i Jakowlew Jak-17 W.
Podstawowe dane silnika RD-10: Ciąg maksymalny 1 000 kG przy 8 700 obrotów na minutę. Stopień sprężania wynosi 3,0:1. Temperatura spalin za turbiną wynosi 675 stopni C. Zużycie paliwa wynosi 1 400 g/h/kG. Masa silnika wynosi 745 kg.
Opracował Karol Placha Hetman