Kraków 2011-01-10
Renesans lotniska. 2003 rok.
Współrzędne geograficzne: 50.078N 19.992E.
Od 2003 roku, z lotniska Czyżyny ponownie startują i lądują samoloty. Co prawda tylko okazjonalnie, ale zawsze. Zachodnia część pasa startowego została wyremontowana i uzyskała certyfikat do przyjmowania lekkich samolotów i śmigłowców do 7 500 kg. Droga startowa uzyskała wymiary 720 m x 60 m.
Inauguracyjne lądowanie, po długiej przerwie miało miejsce w 2003 roku, podczas obchodów 40-lecia Muzeum. W Czyżynach wylądował samolotem PZL Wilga pan Wojciech Ochocki, pilot z Aeroklubu Krakowskiego, a za nim na ziemi siadły dwa samoloty zespołu akrobacyjnego „Grupa Żelazny”.
Trzeba przyznać, że RWY leżąca na terenie MLP nadaje się doskonale na przyjmowanie niedużych samolotów i śmigłowców. Czyżyny są umieszczone w rejestrze AIP, wskazującym miejsce do lądowania. Czyżyny nie mogą występować w rejestrze lotnisk, gdyż nie ma na nim żadnych urządzeń do obsługi samolotów i śmigłowców. Traktowane jest jak „inne” miejsca do startu i lądowania. Oprócz tego jest dojść dużo miejsca na stoiska dla tych samolotów. Co prawda oferta skierowana jest do biznesmenów, ale zawsze wiąże się to z pozostawieniem pieniędzy w Krakowie. Utrzymanie lądowiska w sercu miasta wydaje się zasadne. Nie ma co marzyć o ruchu pasażerskim, tym bardziej, że od strony wschodniej istniejącej RWY, w odległości około 150 metrów przed progiem, przebiega linia wysokiego napięcia. A najważniejsze, że lądowisko nie dysponuje żadnymi urządzeniami wspomagającymi pilota podczas lądowania. Za bezpieczeństwo operacji odpowiada Muzeum, które dysponuje odpowiednimi instrukcjami i procedurami.
Piloci ( biznesmeni ) korzystający z lotniska w Czyżynach postępują w następujący sposób. Przed wylotem uzyskują zgodę dyrekcji muzeum i zgłaszają lot do wieży lotniska w Balicach, która to zarządza tym obszarem powietrznym. Otrzymują wówczas odpowiednie instrukcje. Szczególnie chodzi o to, aby nie przeszkadzać samolotom pasażerskim budującym manewr do lądowania na lotnisku w Balicach. O zabezpieczenie pasa dbają pracownicy Muzeum. Nieliczni piloci korzystający z Czyżyn bardzo sobie chwalą taką możliwość. Twierdzą, że w Balicach są długie procedury, a przez to traci się dużo czasu. Do tego trzeba doliczyć czas dojazdu do centrum Krakowa. Lotnisko w Pobiedniku jest także daleko od centrum. Zwykle czeka na pilotów-biznesmenów taksówka i szybko znajdują się w miejscu docelowym. Niektórzy twierdzą, że załatwienie spraw w Krakowie w ten sposób nie zajmuje nawet jednej godziny.
Trzeba dodać, że piloci korzystają z RWY w Czyżynach na własną odpowiedzialność. Na razie za korzystanie z RWY nie są pobierane opłaty, a to w celu zachęty kolejnych pilotów. Jeśli liczba operacji będzie systematycznie rosła, to należy pomyśleć o rozwinięciu infrastruktury dla obsługi małych samolotów, na przykład; tankowanie, uzyskiwanie informacji pogodowych i inne.
Małopolski Piknik Lotniczy od 2004 roku.
Renesans RWY w Czyżynach umożliwił organizowanie co roku, w każdy ostatni weekend ( sobotę-niedzielę ) czerwca Małopolskiego Pikniku Lotniczego. Począwszy od 2004 roku, a w 2009 roku, odbył się już VI Małopolski Piknik Lotniczy. Impreza gromadzi tysiące Krakowian i jest jedyną taką imprezą na świecie. W centrum miasta można zobaczyć w powietrzu samoloty z początku historii lotnictwa jak i maszyny odrzutowe, aktualnie użytkowane w Wojsku Polski. Tutaj małe wyjaśnienie. Samoloty z napędem turboodrzutowym startowały z lotniska w Balicach, a niektóre z lotniska w Pobiedniku. Z RWY w Czyżynach korzystają zawsze samoloty akrobacyjne, turystyczne, sanitarne, repliki samolotów historycznych, śmigłowce i wielkie modele latające ( 2 metry rozpiętości skrzydeł ). Jednak największym samolotem startującym i lądującym w Czyżynach był PZL M-28 oraz PZL An-2. Przez dwa dni z lotniska w Czyżynach wykonywano ponad 380 operacji lotniczych.
Gwoździem programu są „Biało Czerwone Iskry”, „Grupa Żelazny”. Są goście z kraju i zza granicy. Co roku jest jakaś nowość. Imprezy te są doskonałym wypoczynkiem i faktycznym piknikiem. Ludzie przybywają całymi rodzinami.
Od 2007 roku, na imprezie zagościły inscenizacje różnych bitew stoczonych przez różne Polskie oddziały z wrogiem. Mogliśmy zobaczyć oryginalny sprzęt ( motocykle, samochody, wozy bojowe ) i dbałość o szczegóły uzbrojenia i umundurowania. Patronat nad ta częścią imprezy obejmuje pan Janusz Kurtyka, prezes Instytutu Pamięci Narodowej. Prawy Polak.
Policja w Czyżynach. 2005 rok.
Od 2005 roku, na lotnisku w Czyżynach swoją bazę ma oddział lotniczy Policji, użytkujący śmigłowce typu Kania. Dla prawidłowego funkcjonowania tego pododdziału wybudowano niewielki hangar. W nich wykonuje się przeglądy, drobne naprawy i garażuje się śmigłowce.
Opracował Karol Placha Hetman