Kraków 2023-05-12
Atak moskiewskiego samolotu bojowego Suchoj Su-35 na Polski samolot patrolowy L-410.
W dniu 5 maja 2023 roku, Polski samolot patrolowy L-410 Turbolet został zaatakowany przez samolot bojowy Suchoj Su-35, który należał do państwa moskiewskiego. Atak miał miejsce nad Morzem Czarnym, na wodach międzynarodowych. Samolot Suchoj Su-35 to jest kolejna wersja samolotu Su-27. Samolot jest jednomiejscowy, dwusilnikowy, naddźwiękowy, przeznaczony do zwalczania celów powietrznych.
Polski samolot brał udział w zadaniach realizowanych przez Agencję Frontex. Agencja Frontex została utworzona w 2004 roku. Jej zadaniem jest pomoc państwom członkowskim Unii Europejskiej i państwom stowarzyszonym w ramach Grupy Schengen, w ochronie granic zewnętrznych przestrzeni swobodnego przepływu osób. Agencja Frontex jest finansowana z budżetu Unii Europejskiej i składek państw stowarzyszonych w ramach Grupy Schengen. W 2016 roku, Agencja Frontex została przekształcona w Europejską Agencję Straży Granicznej i Przybrzeżnej, której zadania objęły nie tylko kontrolę migracji ludności, lecz także zarządzanie granicami i ma większą odpowiedzialność za zwalczanie przestępczości transgranicznej, na przykład handlu ludźmi. Frontex jest uznawany obecnie (2023 rok) za jeden z filarów unijnej przestrzeni wolności, bezpieczeństwa i sprawiedliwości. Uprawnienia Agencji objęły także akcje poszukiwania i ratowania osób (SAR) w sytuacjach związanych z ochroną granic morskich. Frontex to jest agencja operacyjna, która ma około 2 000 funkcjonariuszy. Agencja działa 7 dni w tygodniu, przez 24 godziny na dobę.
Polski samolot patrolowy L-410 UVP E20 należy do Polskiej Straży Granicznej. W dniu 5 maja 2023 roku (piątek, około godziny 13;20), załoga samolotu wykonywała powierzone zadania nad Morzem Czarnym, w odległości około 60 km od przestrzeni powietrznej Rumunii (członka NATO i UE). Zadania były wykonywane we współpracy z samolotami Rumunii.
Polski samolot został zaatakowany niespodziewanie przez samolot Suchoj Su-35, którego pilot wielokrotnie wykonywał niebezpieczne manewry przed Polskim samolotem. Były co najmniej trzy przeloty bez zachowania koniecznej separacji między samolotami, tuż przed samym nosem samolotu L-410. W pewnym momencie odległość pomiędzy samolotami wynosiła zaledwie 5 m. Samolot Su-35 doprowadził do takich turbulencji, że załoga samolotu L-410 straciła kontrolę nad maszyną. Maszyna zaczęła przepadać, tracąc szybko wysokość. Dzięki doskonałemu wyszkoleniu załogi i wystarczającej wysokości lotu, pilotom udało się nie doprowadzić do korkociągu i odzyskać kontrolę nad samolotem. Jak wskazał rumuński komunikat, Polska załoga zachowała się profesjonalnie w sytuacji celowego ataku.
Dowództwo NATO, które otrzymało informację od polskiej załogi, natychmiast wysłało 4 samoloty bojowe przeciw intruzowi. Były to dwa samoloty rumuńskie i dwa samoloty hiszpańskie. Ale agresor już się wycofał. Należy dodać, że samolot Su-35 miał wyłączony transponder i radio. Załoga nie poinformowała żadnych służ lotniczych, o celu swojego pobytu w tym rejonie.
Około 30 min po incydencie (godzina 13;50) samolot L-410 Straży Granicznej bezpiecznie wylądował w Międzynarodowym Porcie Lotniczym w Konstancy imieniem Mihaiła Kogălniceanu. Żaden z członków załogi polskiego samolotu nie odniósł obrażeń w tym incydencie.
Polski samolot L-410 UVP E20 był wysłany na misję na okres od 19 kwietnia 2023 roku do 17 maja 2023 roku, w ramach operacji "Multipurpose Maritime Operation (MMO) Western Black Sea 2023". Poza Polską misje pełniła w Rumunii także Hiszpania oraz Szwecja.
Obecnie (2023 rok) Polska Straż Graniczna dysponuje dwoma samolotami L-410 UVP E20, które zostały dostarczone do Polski w listopadzie 2020 roku. Na codzień, samoloty należą do I. Wydziału Lotniczego Biura Lotnictwa Straży Granicznej w Gdańsku. Załogę samolotu L-410 stanowiło dwóch pilotów (drugi pilot do była kobieta) oraz trzech oficerów operatorów.
Nie ulega watpliwości, że celem załogi samolotu państwa moskiewskiego było doprowadzenie do katastrofy samolotu L-410 bez użycia uzbrojenia bojowego (uzbrojenia strzeleckiego lub pocisków rakietowych). W historii lotnictwa państwa moskiewskiego były już przykłady tego typu zachowania, a nawet taranów powietrznych. Przypomnijmy, że w dniu 14 marca 2023 roku, bojowy samolot państwa moskiewskiego Su-27 zderzył się z Amerykańskim MQ-9A Reaper, co skutkowało utratą BAL (bezpilotowy aparat latający), który spadł do morza. Te wszystkie działania państwa moskiewskiego są prowokacją, aby wywołać konflikt zbrojny. Nie ulega także watpliwości, że przegrana wojna z Ukrainą, doprowadza analfabetów z Moskwy do frustracji, a wsparcie z Berlina i Paryża słabnie.
Jest także informacja, że w dniu 29 września 2022 roku, niedaleko wybrzeża okupowanego przez państwo moskiewskie Krymu, brytyjski samolot rozpoznawczy typu Boeing RC-135 miał zostać zestrzelony. Do zestrzelenia nie doszło. Ataku miały dokonać dwa bojowe samoloty typu Suchoj Su-27. Załogi moskiewskich samolotów wykonywały agresywne manewry w odległości zaledwie 5 m od samolotu rozpoznawczego. Wystrzelono także pocisk rakietowy obok brytyjskiego samolotu. Brytyjski samolot znajdował się w międzynarodowej przestrzeni powietrznej nad Morzem Czarnym.
Opracował Karol Placha Hetman