Rzeszów 2023-11-19
Wojskowa łódź ratunkowa, 35-osobowa.
Nasz portal nie jest o okrętach, niemniej jednak zamieściliśmy artykuł o łodzi ratunkowej, która może pomieścić 35 osób, w szczelnym wnętrzu.
Do zamieszczenia tego artykułu skłonił nas jeden fakt. W 1985 roku, ukazał się film fabularny, o sowieckim lotnictwie morskim. Niestety, tytułu nie pamiętamy. Film ten w Polsce był wyświetlany tylko na zamkniętych seansach. Fabuła filmu była naiwna. Niemniej jednak, fragment tego filmu przedstawiał samolot bombowy Tupolew Tu-16 w wersji ratunkowej. W komorze bombowej samolotu, do połowy była zagłębiona łódź ratunkowa, którą przedstawiamy poniżej. W dodatku, we wnętrzu łodzi byli sowieccy żołnierze z drużyny specjalnej. Podczas lotu, łódź została odczepiona od samolotu. Rozwinęły się spadochrony i łódź opadła do wody całkowicie się zanurzając, aby po chwili wpłynąć na powierzchnię. Żołnierze otwarli włazy i przesiedli się na pontony, aby dopłynąć do brzegu. Ten transport i zrzut łodzi był jak najbardziej możliwy i stosowany. Natomiast wątpliwości budzi obecność żołnierzy na pokładzie tej łodzi podczas jej zrzutu do wody, z wysokości około 2 000 m.
W 2020 roku, Polska Marynarka Wojenna, a dokładnie Agencja Mienia Wojskowego, wystawiła na sprzedaż tego typu łódź ratunkową. Podano nastepujące dane; Łódź ratunkowa, 35-osobowa ognioodporna, z silnikiem, o przybliżonych wymiary 8,0 m x 2,8 m. Nr fabryczny 1314. Produkcja 1988 rok. Cena sprzedaży 15 000 złotych. Łódź była reklamowana jako obiekt dla tych, którzy ciągle się nie ustatkowali i zawsze chcieli zorganizować sobie lokum na wodzie. Nabywca był zobowiązany do odebrania mienia w terminie do dnia 30 grudnia 2020 roku.
Obecnie (2023 rok) taką samą łódź można oglądać na terenach kolejowych przy stacji kolejowej Rzeszów Główny. Nie wiemy, czy jest to ta sama łódź, którą AMW wystawiła w 2020 roku, na sprzedaż. Według dostępnych danych, łódź może pomieścić 35 osób. Nie wiemy czy mogliby być to żołnierze z pełnym ekwipunkiem, czy tylko rozbitkowie. Nie znamy parametrów silnika, który zamontowano w łodzi. Nie wiemy, ile egzemplarzy łodzi Wojsko Polskie użytkowało i jak je wykorzystywano. Prawdopodobnie łódź ma możliwość bezpiecznego przepłynięcia przez rozlewisko płonącej ropy lub nafty.
Opracował Karol Placha Hetman