Debrzno 2008-03-18.
Lotnisko Debrzno.
Współrzędne geograficzne: 53.524N 17.261E. Elewacja 155 m.
Historia miasta Debrzno.
Debrzno to miasto leżące w województwie Pomorskim, w powiecie Czułowskim. Miasto jest siedzibą gminy miejsko-wiejskiej Debrzno.
Ślady wskazują, że już w XII wieku, istniała tu Piastowska osada. W XIII wieku, w osadzie istniał już zamek obronny drewniano-ziemny. Pierwsze pisemne wzmianki pochodzą z pierwszej połowy XIV wieku, kiedy na tych terenach władzę sprawowali Piastowscy Książęta Pomorscy. Niestety, w 1312 roku, Ziemia Człuchowska wraz z Debrznem dostała się nieprawnie pod panowanie zakonu krzyżackiego. W obcych dokumentach miejscowość Debrzno wymieniona jest w 1345 roku, a w 1354 roku, miasto uzyskało przywilej lokacyjny na prawie zachodnim, wzorowanym na prawie chełmskim. Krzyżacy zmienili nazwę miasta na Fredeland, gdyż nie byli w stanie wymówić nazwy Debrzno. Miasto rozwijało się powoli, lecz systematycznie. Sprzyjało temu położenie na ważnych szlakach komunikacyjnych. W czasie kiedy krzyżacy opanowali Pomorze Gdańskie, koło Debrzna wzniesiono murowano-kamienny zamek obronny. Jednym z administratorów zamku był Ludwik z Nakła, jak wspominają skąpe źródła historyczne. W XV wieku, Debrzno powróciło w granice Polski dzięki Kazimierzowi Jagiellończykowi. Ta sytuacja trwała do pierwszego rozbioru Polski, kiedy to Debrzno znalazło się w zaborze pruskim. Polska szlachta utraciła wszystkie urzędy, ale nie utraciła majątków. Teraz produkty rolne mogły bez przeszkód trafiać na Zachód. Dzięki temu, oprócz dalszego rozwoju rolnictwa rozwinęły się inne gałęzie gospodarki jak piwowarstwo i gorzelnictwo. Kwitł handel zbożem i słodem.
W pobliżu Debrzna wytyczono ważną drogę żelazną łączącą Berlin z Królewiec, a dokładnie odcinek Piła-Chojnice. W 1945 roku, Debrzno po raz drugi powróciło w granice Rzeczpospolitej Polski i mamy wiarę, że na stałe. W okresie 1974-1998, Debrzno należało do Województwa Słupskiego.
Obecnie (2009 rok) Debrzno to niewielkie miasto, leżące na uboczu, w Województwie Pomorskim, powiat Człuchowski, na granicy Województw Pomorskiego i Wielkopolskiego i w pobliżu Kujawsko-Pomorskiego. Miasto leży nad rzeczką Debrzynka oraz przy drodze wojewódzkiej Nr 188, pomiędzy Złotowem, a Człuchowem. Według spisu z 2004 roku, liczba mieszkańców miasta Debrzno wynosiła 5 251 osób. Niestety, gmina ma wysoki odsetek bezrobotnych, po zlikwidowanych PGR-ach (Państwowe Gospodarstwo Rolne) i zlikwidowanym Pułku Lotnictwa Wojskowego. Mimo trudności, miasto rozwija się dzięki współpracy między innymi ze szwedzką Gminą Huddinge. Na terenie gminy rozwija się agroturystyka. Mieszkańcy są ludźmi twardymi i wiedzą, że wiele zależy od nich. Dlatego powołali „Stowarzyszenia Na Rzecz Rozwoju Miasta i Gminy Debrzno”.
W kierunku południowym od Debrzna, w odległości 2 km, leży miejscowość Wieś Debrzno. Miejscowość ta leży już w granicach województwa Wielkopolskiego i praktycznie przy niej umiejscowione jest lotnisko. Czyli lotnisko leży w województwie Wielkopolskim, w powiecie Złotowskim, gmina Lipka.
Szlak kolejowy koło lotniska Debrzno.
W pobliżu lotniska przebiega ważna linia kolejowa nr 203, która łączy Kostrzyn z Tczewem (343 km). Dokładnie jest to odcinek Piła – Chojnice (95 km). Budowę szlaku rozpoczęto w 1842 roku. Dla prusaków był to ważny szlak, który łączył Berlin z Królewcem. Od 1888 roku, linia była własnością Pruskich Kolei Państwowych. W 1945 roku, szlak wszedł w obszar Polski. Szlak jest odcinkami jedno lub dwutorowy, a na niektórych odcinkach zelektryfikowany. Większość szlaku jest dopuszczona do prędkości 120 km/h dla pociągów osobowych i 70 km/h dla pociągów towarowych. Od 2009 roku, szlak jest modernizowany. Od tego szlaku odprowadzono bocznicę kolejową na teren lotniska, ze stacji Lipka Krajeńska. Obecnie (2009 rok) bocznica kolejowa jest nieużytkowana.
Historia Lotniska Debrzno.
W wielu artykułach napisaliśmy, że wojna w Korei miała decydujący wpływ na ogromny, ponad miarę, rozwój lotnictwa w Polsce. I nie tylko produkcji samolotów, ale także budowy nowych lotnisk. Tak było i w przypadku lotniska w Debrznie. Decyzja o lokalizacji lotniska zapadła prawdopodobnie w 1951 roku, a więc jest to typowo Polskie lotnisko z okresu PRL. Wpływ na lokalizację miało istnienie ważnych szlaków komunikacyjnych na kierunku wschód-zachód. Decyzja o budowie lotniska zapadła w 1952 roku.
Budowa lotniska trwała od października 1952 roku do sierpnia 1954 roku. Głównym wykonawcą był 25. Batalion Budowy Lotnisk z Oleśnicy (JW 1297).
Infrastruktura Lotniska.
Lotnisko zlokalizowane jest 2 km od centrum miasteczka w kierunku południowo-wschodnim. Lotnisko posiada pas startowy o wymiarach 2 500 m x 60 m, elewacja 155 m, nawierzchnia betonowa, orientacja 07/25, współrzędne geograficzne 53,31,28 N (53.524N) 17,15,33 E (17.261E). Lotnisko Debrzno przynależy do; FIS Gdańsk, SNRL Bydgoszcz, SNRL Świdwin.
Krajobraz okolic Debrzna jest typowo nizinny, z wolno płynącymi rzekami, o licznych rozlewiskach, z licznymi lasami, a na przeważającej części z polami uprawnymi. Pod lotnisko, z całą infrastrukturą, przeznaczono około 700 hektarów, z możliwością powiększenia do prawie 800 hektarów. Teren o obwodzie nieregularnym zbliżony jest do prostokąta, o długości około 4 km i szerokości około 1,7 km. Większość obszaru była zalesiona, a pozostała część stanowiła pola uprawne. Dlatego duży obszar, bezpośrednio pod drogę startową, drogi kołowania i płaszczyzny postojowe, wymagały wykarczowania lasu. Cały teren został ogrodzony. Ogrodzenie to betonowe słupki i druciana siatka lub drut kolczasty.
Budowę lotniska rozpoczęto od wybudowania bocznicy kolejowej biegnącej od pobliskiej linii kolejowej Nr 203 ze stacji Lipka Krajeńska i tą drogą transportowano większość materiałów. Z czasem wydłużono bocznicę. Droga startowa, drogi kołowania i miejsca postojowe (stojanki, stoiska) zostały wykonane według typowego planu, według którego zrealizowano wiele lotnisk w 50-latach. W palach lotniska nigdy nie przewidywano dobudowania kolejnej drogi startowej, jednak zawsze miano na uwadze znaczne wydłużenie istniejącej, gdyby zaszła taka potrzeba. Wydłużenie nastąpiłoby w kierunku wschodnim.
Teren lotniska zelektryfikowano, ułożono sieć wodociągową i kanalizacyjną. Zbudowano drogi samochodowe z latarniami ulicznymi. Postawiono budynki dla sztabu jednostki, domek pilota, koszary dla żołnierzy, warsztaty, centralną kotłownię, zbrojownię, magazyn materiałów pędnych i smarów, wiaty magazynowe i wiele innych. Zbudowano 84 budynki i 40 obiektów typowo militarnych. Większość zabudowy i infrastruktury wykonano w okresie 1953-1966. W 70-latach, dla samolotów wybudowano kilka schronohangarów. Wówczas to na terenie lotniska były 123 budowle.
Inne dane lotniska: Droga startowa (RWY) o powierzchni 150 000 m2. Drogi kołowania o powierzchni 54 982 m2. Płaszczyzny postojowe o powierzchni 37 042 m2. Drogi samochodowe o powierzchni 77 460 m2. Place utwardzone o powierzchni 6 000 m2. Zbiorniki paliwowe: 19 szt. o pojemności 50 m3, 4 szt. o pojemności 700 m3, 4 szt. o pojemności 15 m3.
Dzięki wojskowemu lotnisku, niewielka gmina liczącą około 6 000 osób mogła dać pracę prawie 3 000 osób. Z drugiej strony w terenie zmilitaryzowanym nie można było rozwijać przemysłu. W Debrznie, zbudowana została szkoła podstawowa, tak zwana 1000-Latka, także musiała być zbudowana według określonego schematu, czyli w sytuacji „W” miała być przekształcona w szpital, a jej podziemia w schron.
W chwili likwidacji jednostki i przekazaniu lotniska Agencji Mienia Wojskowego, nieruchomość miała 426,09 (429) hektarów gruntu, 118 budynków i budowli o łącznej powierzchni użytkowej 34 340 metrów kwadratowych. Była bocznica kolejowa i dwa składy paliw o łącznej pojemności 4 185 metrów sześciennych.
Drogowy Odcinek Lotniskowy Debrzno-Słupia.
Na drodze z Debrzna, w kierunku północno-wschodnim, w 60-latach umieszczono DOL, który często był nazywany Bolesławowo, od pobliskiej miejscowości. DOL używano sporadycznie w 60/70-latach. Obecnie (2000-2009 rok) nieczynny. DOL Debrzno-Słupia; wymiary 2 150 m x 20 m, elewacja 160 m, nawierzchnia asfaltowa, orientacja 04/22, współrzędne geograficzne 53,34 N 17,15 E.
Gospodarze Lotniska Debrzno.
Pierwszym gospodarzem lotniska został 11. PLM. Jego formowanie rozpoczęto na mocy Rozkazy Sztabu Generalnego Wojska Polskiego Nr 0096/Org z dnia 11.12.1951 rok. Pułk początkowo stacjonował na lotnisku Krzesiny, do momentu częściowego oddania do użytku obiektów jednostki w Debrznie. Pilotów pułku od samego początku szkolono na samolotach typu MiG-15 / Lim-1.
Na przełomie 1953/1954 roku, 11. Pułk przeniesiono na miejsce stałej dyslokacji do Debrzna. Chociaż prace budowlane jeszcze nie zostały ukończone. W tym czasie żartowano, że kiedy na końcu drogi startowej wylewano ostatnie kubiki betonu, to na początku już lądowały samoloty. Organizacyjnie 11. PLM został podporządkowany pod 2. Korpus OPL OK, z dowództwem w Bydgoszczy.
Od dnia 11 września 1954 roku, 11. Pułk zaczął przyjmować na stan nowe samoloty Lim-1 pochodzące z XI i ostatniej XII serii produkcyjnej, w liczbie 10 maszyn. Ich numery to; 1A 11-014, 1A 11-015, 1A 11-020, 1A 12-001, 1A 12-002, 1A 12-003, 1A 12-004, 1A 12-006, 1A 12-008, 1A 12-010.
W 1955 roku, pułk dysponował wyłącznie myśliwcami typu Lim-1/2. Podobnie jak inne pułki, 11. PLM borykał się z kłopotami kadrowymi. Było mało pilotów, a ich poziom wyszkolenia był tylko podstawowy. Powodem był przyspieszony tryb szkolenia i zaniżenie wymagań wobec kandydatów na pilotów. Drugim ważnym powodem był brak wystarczającej liczby samolotów dwusterów. Lecz odpowiednie, nowoczesne metody i plany szkolenia, wprowadzone przez nowe kierownictwo Wojsk Lotniczych, pozwalały na sprawne podnoszenie wyszkolenia i gotowości bojowej.
W 1957 roku, na lotnisko Debrzno zaczęły przylatywać pierwsze samoloty Lim-5, które w krótkim czasie stały się podstawowymi samolotami pułku. Stopniowo zaczęto wycofywać Lim-1/2, które przebudowywano na wersje dwumiejscowe.
W 1959 roku, na lotnisku pojawiły się samoloty Lim-5 P, pierwsze myśliwce wyposażone w celowniki radiolokacyjny.
11 PLM w Debrznie stał się niezwykle ważną jednostką w strukturach OPL OK. O randze tej jednostki świadczy fakt, że jako trzecia w Polsce otrzymała na wyposażenie naddźwiękowe myśliwce MiG-21. W 1963 roku, na lotnisku pojawiły się pierwsze naddźwiękowe myśliwce typu MiG-21. W dniu 16 września 1963 roku, na stan pułku wpisano pierwsze sześć samolotów MiG-21 F-13 nr 740808, 740809, 740811, 740812, 740813, 740814. Zostały one przyjęte na stan 1. Eskadry, a ich pilotami zostali oficerowie przeszkoleni w Polsce w CSL (Centrum Szkolenia Lotniczego) w Modlinie.
Lecz już we wrześniu 1964 roku, samoloty przekazano do 40. PLM w Świdwinie. To przeniesienie sprzętu miało bardzo skomplikowany podtekst. Otóż, rozpoczynając zakup samolotów MiG-21 F-13, Polska planowała nabycie nawet ponad 200 maszyn tego typu. Jednak szybkie pojawienie się wersji radarowych MiG-21 PF / PFM, spowodowały niechęć dowódców do wersji MiG-21 F-13. Dla pułku w Debrznie, planowano wprowadzić nowsze wersje MiG-21, a pozbycie się MiG-21 F-13 miało temu sprzyjać. Tak się jednak nie stało. Podstawowym myśliwcem pułku pozostał Lim-5 / 5 P. Tak 11. PLM dotrwał do kolejnej dużej reformy w Lotnictwie Polskim.
W Debrznie 11. PLM stacjonował od 1954 roku do 1968 roku.
Na początku 1968 roku, nastąpiła kolejna reorganizacja lotnictwa. Połączono Lotnictwo Operacyjne z Inspektoratem Lotnictwa tworząc DWLot (dowództwo wojsk lotniczych), z siedzibą w Poznaniu. W związku z tym, nastąpiły przesunięcia pułków i powołanie nowych. Był to także okres w Wojsku Polskim, w którym powrócono do numerowania i nazywania jednostek lotniczych „czasu pokoju” w powiązaniu z jednostkami lotniczymi „czasu wojny”.
Właśnie w 1968 roku, lotnisko w Debrznie opuścił 11. PLM, który na nowo sformował się we Wrocławiu, lotnisko Strachowice, w miejsce 3. PLM. Następnie na lotnisku w Debrznie sformowano 9. PLM.
W 1967 roku, 9. DLM LO zmienił nazwę na 4. Pomorską Dywizję Lotnictwa Myśliwskiego i jako taka funkcjonuje do 1991 roku. Dywizja w swoim składzie miała; 41. PLM w Malborku i nowo utworzoną jednostkę 9. PLM w Debrznie. Nowy pułk przyjął tradycje 9. PLM z czasu drugiej wojny światowej.
Pułk 9. PLM był tworzony z części kadry oficerskiej, która pozostała po 11. PLM. Proces formowania, który zaczęto w 1967 roku, ostatecznie nabrał kształtu w 1968 roku i jest to oficjalna data powstania 9. PLM.
Pułk miał na wyposażeniu samoloty typu PZL Lim-2, Lim-5 oraz nowoczesne MiG-21 PFM, które dostarczono w 1968 roku. Dostarczone myśliwce MiG-21 PFM były maszynami nowymi. W dniu 25 września 1968 roku, na stan Pułku wpisano 12 samolotów MiG-21 PFM Nr; 94 N 7809, 94 N 7810, 94 N 7811, 94 N 7812, 94 N 7813, 94 N 7814, 94 N 7815, 94 N 7901, 94 N 7902, 94 N 7903, 94 N 7904, 94 N 7905. Były to jedyne myśliwce MiG-21 PFM dostarczone do Polski, w których numerach seryjnych była litera N. Krótko mówiąc, maszyny te przystosowane były do ataku bombami jądrowymi. Jednak w Polsce nie miało to żadnego znaczenia, gdyż na stanie Polskiego Wojska nie było takiego uzbrojenia, a samoloty eksploatowano jak wszystkie pozostałe. Po pewnym czasie, pierwsze trzy MiG-21 PFM z indeksem N, trafiły do 2. PLM w Goleniowie. Pozostałe natomiast były eksploatowane w Debrznie do czasu rozformowania Pułku. Pułk przyjął także na stan dwustery MiG-21 US/UM.
Przełom 60/70-lat to okres dużego zakupu nowych myśliwców typu MiG-21. Spowodowało to, że dopiero w 1972 roku, ostatecznie kształtowy się jednostki bojowe zarówno w Lotnictwie Operacyjnym jak i w WOPK. 4. Pomorska Dywizja Lotnictwa Myśliwskiego w swoim składzie otrzymała dodatkowo 2. PLM z Goleniowa oraz 46. Eskadrę Lotnictwa Łącznikowego. W 70-latach, stan samolotów na lotnisku w Debrznie uzupełniono samolotami MiG-21 PFM przejętymi z innych jednostek.
Wprowadzenie w 1980 roku, na wyposażenie 28. PLM w Słupsku, samolotów MiG-23 i do 26. PLM w Zegrzu Pomorskim oraz 34. PLM w Babich Dołach, samolotów MiG-21 bis, pozwoliło na całkowite przezbrojenie Pułku w Debrznie w myśliwce MiG-21 PFM/MF. Jednocześnie wycofano z jednostki ostatnie samoloty Lim-5.
Koniec 80-lat to pogłębiający się kryzys w Polsce. Brak środków finansowych na odtwarzanie gotowości bojowej, a o rozwoju nawet nie wspominając. Zmusiło to nasze władze do ograniczania wydatków na cele militarne. Sprzyjało Polsce ogólne odprężenie międzynarodowe. Zapadły decyzje o likwidacji niektórych jednostek. W 1989 roku, miasto Debrzno pożegnało się z lotnikami wojskowymi. 9. PLM został przeniesiony do Zegrza Pomorskiego, a lotnisko w Debrznie czekało na lepsze czasy, które nie nadeszły.
W Debrznie 9. PLM stacjonował od 1968 roku do 1989 roku.
W 1989 roku, przez cały rok, z lotniska Debrzno korzystała eskadra z 41. PLM, wyposażona w samoloty typu MiG-21 MF. W okresie 1990-1991, z lotniska korzystały samoloty MiG-21 z 2. ELM z Mierzęcic i z 62. PLM w Krzesinach.
W 1989 roku, rozwiązano 9. PLM stacjonujący w Debrznie. Byli żołnierze tej jednostki ufundowali tablicę pamiątkową upamiętniającą stacjonowanie 11. PLM, a następnie 9. PLM na Ziemi Debrzyńskiej. W 1991 roku, tablicę tę umieszczono przy bramie wiodącej na teren lotniska i uroczyście odsłonięto. Niestety, 90-lata dla lotniska nie były przychylne. Działalność stacjonujących tu żołnierzy ograniczała się do utrzymania majątku w możliwie najlepszym stanie i przyjmowania nielicznych samolotów. 2000 roku, zapadła decyzja o pozbyciu się lotniska przez wojsko i w 2002 roku, tablica pamiątkowa stała się bezdomna.
W dniu 25 kwietnia 2005 roku, tablica pamiątkowa doczekała się zasłużonego miejsca na placu przed Zespołem Szkół w Debrznie i została ponownie odsłonięta. Tym razem jako Pomnik. Został on poświęcony przez księdza Mirosława Kurkiewicza. Podczas tej uroczystości odśpiewano Hymn Narodowy i wysłuchano Marszu Lotników.
Koniec lotniska w Debrznie.
Jednostka w Debrznie została zlikwidowana w 1993 roku, a cała nieruchomość została przekazana Agencji Mienia Wojskowego. Teren zabezpieczała firma ochroniarska. Kilka lat MON zastanawiało się nad dalszym losem obiektu. W 2000 roku, podjęto decyzje o sprzedaży lotniska cywilnym podmiotom gospodarczym. Początkowo z zachowaniem charakteru i przeznaczenia, lecz później niekoniecznie. Problem lotniska w Debrznie był podwójny, a to z powodu zainteresowania nim przez dwie gminy; Lipka i Debrzno oraz przez dwa województwa; Pomorskie i Wielkopolskie.
Agencja, około 300 hektarów zalesionych, przekazano pod zarząd Lasów Państwowych. Część terenu oddano w dzierżawę okolicznym rolnikom. Cała nieruchomość zajmowała około 350 hektarów, z czego około 200 hektarów dzierżawili rolnicy. Umowa dzierżawna została tak skonstruowana, że można ją było wypowiedzieć w czasie 6 miesięcy, gdy znajdzie się nabywca na cały obiekt.
W 2000 roku, całą nieruchomość wyceniono na 6 000 000 złotych, a w 2005 roku, cenę obniżono do 3 000 000 złotych. Za tę kwotę AMW gotowa była sprzedać samorządom niepotrzebny obiekt. Od tej pory częściej nieruchomość zaczęto nazywać – powojskowe lotnisko w Debrznie. Był też pomysł stworzenia na tym terenie Zamkniętej Strefy Ekonomicznej.
Tarcza antyrakietowa.
Współpraca USA z Polską w sprawie tarczy antyrakietowej rozpoczęła się w maju 2003 roku, kiedy to w Waszyngtonie przedstawiciele Przemysłowego Instytutu Telekomunikacji z Warszawy oraz lotniczego koncernu Boeing rozpoczęli rozmowy. Na mocy wstępnej umowy Polska miała współpracować z koncernem Boeing w badaniach nad systemami rozpoznania elektronicznego, dowodzenia i kontroli, a także przy produkcji elementów tych systemów. Boeing brał z kolei udział w budowie amerykańskiego systemu obrony antyrakietowej, w ramach którego radary miały bardzo szybko wykrywać wrogie rakiety (startujące na przykład z Iranu, Syrii, czy Korei Północnej), a obrona wyposażona w antyrakiety, miałaby je zniszczyć w locie, zanim dotrą do USA, czy krajów sojuszniczych. Trzeba zaznaczyć że tarcza chroniąca USA od strony zachodniej, czyli Chin, funkcjonuje już od 2004 roku.
Nie ulega wątpliwości, że jedną z lokalizacji dla planowanej przez USA tarczy rakietowej było lotnisko w Debrznie. W lipcu 2006 roku, amerykańska firma wynajęta przez US Army, prowadziła badania pod kątem przydatności tego obszaru dla umieszczenia na nim elementów tarczy antyrakietowej. Prace amerykanów polegały na wykonaniu 17 odwiertów badawczych na głębokość 30 metrów, w terminie do 30 września 2006 roku, na co amerykanie dostali zezwolenie stosownych władz. Prace prowadziła warszawska firma SEGI-AT na zlecenie amerykańskiej firmy projektowej Black & Weatch z Kansas City. Tę zaś wynajęła armia Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej, do przeprowadzenia programu badań geotechnicznych na byłych lotniskach wojskowych w Słupsku-Redzikowie, Zegrzu Pomorskim i właśnie w Debrznie. Trzeba wiedzieć, że pociski do zwalczania rakiet z pociskami lecącymi w kierunku USA są umieszczane w silosach podziemnych.
Co do istnienia tarczy antyrakietowej, to społeczeństwo gminy było podzielone. Nie z powodu obaw ewentualnego przybycia tu amerykanów, ale z braku korzyści dla lokalnej społeczności. Niektórzy wypowiadali się, że na amerykanach nikt nie zarobi. „Oni nawet wodę mineralną będą wozić z USA, a w naszych sklepach nie będą kupować. Pracy nie będzie. Zamkną cały teren i tyle. Wizy już dawno powinni znieść”. Z kolei burmistrz Debrzna był optymistą. Korzyści widział w odpowiednio wynegocjowanym porozumieniu USA-Rzeczpospolita Polska, z odpowiednią rekompensatą dla gminy, w której tarcza zostanie umieszczona. I to jest słuszne podejście do sprawy.
Wojsko amerykańskie wybrało Słupsk-Redzikowo i tam od 2015 roku, trwały prace przy budowie bazy tarczy antyrakietowej. Baza została uruchomiona w 2023 roku.
Projekt więzienia.
Już 2006 roku, obiektem zainteresowana była Służba Więzienna, z zamiarem przebudowy kilkunastu obiektów na cele więzienne. Nieoficjalnie mówiono o zakładzie karnym dla 500 skazanych. Obie gminy były zainteresowane powstaniem takiego obiektu. Zakład dałby pracę około stu osobom, co dla niebogatego, powojskowego i popegeerowskiego rejonu było bardzo ważne. Rozmowy między Służbą Więzienną i AMW trwały wiele lat. Stały się bardziej konkretne, gdy w 2008 roku, zdecydowano, że ewentualna tarcza antyrakietowa powstanie koło Słupska. Zakład Karny (o ile by powstał) nie do końca rozwiąże problem byłego lotniska, bo zajmie około 10 hektarów, a do zagospodarowania jest 700 hektarów.
Inne zagospodarowanie lotniska.
W 2008 roku, w płytę lotniska wydzierżawiła grupa kujawsko-pomorskich paralotniarzy, która między innymi szkoliła nowych adeptów paralotniarstwa, wykorzystując wyciągarkę. Najczęściej stosowaną wyciągarką była tak zwana „malinka”, czyli samochód osobowy wyposażony w hol z dynamometrem, który ciągnie paralotniarza ze stała siłą 70-80 kG do momentu jego wyczepienia.
Nowy właściciel.
W lutym 2010 roku, lotnisko zostało sprzedane przez AMW panu Tomaszowi Kucharowi. Nowy nabywca otworzył tam kompleks Rallyland z torami wyścigowymi i bazą hotelową. Pan Tomasz Kuchar jest też pilotem samolotowym i śmigłowcowym oraz jest miłośnikiem awiacji.
Zachowana Infrastruktura.
Pozostała droga startowa RWY na kierunku 07/25. Wymiary 2 500 m x 60 m. Nawierzchnia to jest beton, który został przykryty asfaltem.
Na terenie lotniska jest 60 hektarów powierzchni utwardzonych. Są drogi kołowania, drogi samochodowe, chodniki wyłożone płytami chodnikowymi lub betonowymi tralkami. Teren dobrze nadaje się na zloty, targi, wyścigi i wystawy. Na terenie jest 150 hektarów gruntów trawiastych. Na lotnisku jest hangar, który ma powierzchnie użytkową 1 700 m kwadratowych. Hangar jest wykorzystywany do różnego rodzaju szkoleń, wykładów i prezentacji. Mogą być organizowane koncerty, dyskoteki, pokazy filmowe. Na terenie pola wzlotów znajduje się wieża kontroli lotów razem z domkiem pilota. Jest to typowa budowała, na byłych polskich lotniskach, jak na przykład na lotnisku Nowe Miasto nad Pilicą.
Lotnisko dysponuje wiatami garażowymi dla 60 samochodów. Na terenie lotniska jest wiele obiektów murowanych, które w przeszłości były wykorzystywane przez KOL – Kompania Organizacji Lotniska. Jest budynek koszarowy, budynek stołówki i kuchni. Jest były obiekt lotniskowej straży pożarnej. Na terenie znajduje się 12 schrono-hangarów. Każdy z nich ma powierzchnię użytkową 300 m kwadratowych. Obiekty nadają się na powierzchnię magazynowe, ale trzeba pamiętać, że obiekty są zawilgocone. Strzelnica wojskowa typu „B” z tarczami odległymi o 50 m i 200 m, otoczona wałami ziemnymi (kulochwytami). Jest rzutnia granatów oraz profesjonalne transzeje. Obiekty te porastają samosiejki. Nadal czynna jest bocznica kolejowa, choć dawno nie jechał po niej żaden pociąg.
Opracował Karol Placha Hetman