Warszawa 2025-05-06
Samolot uderzeniowy Suchoj Su-20 nb 6131.


Samolot Suchoj Su-20 nb 6131 nr 76301, był 7-egzemplarzem tego typu, wsród 27 użytkowanych w Wojsku Polskim. Samolot był dostarczony w 1976 roku. Samolot wycofano ze służby stosunkowo wcześnie, bo nie przeszedł remontu i przemalowania w kamuflaż. Po służbie umieszczony w Muzeum Polskiej Techniki Wojskowej, Fort Czerniaków w Warszawie.
Samolot jest uzbrojony w dwa zasobniki B-8W20, który mieści 20 niekierowanych pocisków rakietowych typu S-8 kalibru 80 mm. Masa zasobnika wynosi 123 kg, a załadowanego około 250 kg. Samolot posiada także dwa zasobniki typu UB-32, które mieszczą 32 niekierowane pociski rakietowe typu S-5, kalibru 57 mm. Masa pustej wyrzutni to 103 kg, a załadowanej dochodzi do 265 kilogramów. Pod kadłubem podwieszone są bomby FAB-50 (masa 60 kg) lub FAB-100 (masa 100 kg). W skrzydłach zamontowano działka 30 mm, typu NR-30 oraz w prawym skrzydle jest fotokarabin.
Pierwsze 6 egzemplarzy Su-20 dostarczono Polsce w 1974 roku. W dniu 1974-04-26, samoloty wylądowały na lotnisku w Powidzu. Samoloty te otrzymały numery burtowe od 01 do 06, malowane kolorem czerwonym. Oczywiście to te samoloty pokazano publiczności podczas defilady w Warszawie w dniu 22 lipca 1974 roku. Pozostałe samoloty Wojsko Polskie otrzymało dopiero w 1976 roku. Łącznie kupiono 25 egzemplarzy. Nie kupowaliśmy wersji szkolno-bojowej, gdyż w tej roli nadal występowały samoloty Su-7 U.
Niestety, jeszcze przed zrealizowaniem zasadniczej dostawy, w dniu 1976-02-03, utracono pierwszy samolot Su-20. Samolot otrzymał nb 01. Gdyby samolot dotrwał do zmian numerów burtowych otrzymałby nb 4241. Strata bolesna, ponieważ zginął kolejny lotnik, mjr (kpt.) pil. Jerzy Doliniec. Katastrofa nastąpiła koło miejscowości Kazimierz Biskupi. Przyczyną była usterka techniczna sprzętu. Nastąpiła awaria silnika, który przestał pracować. W dodatku awarii uległo całe zasilnie i były problemy z agregatami. Awaria nastąpiła z winy producenta, który uznał swoją winę. Dlatego w miejsce utraconego samolotu producent dostarczył nowy samolot (1977 roku). Samolot otrzymaliśmy w dniu 12 lutego 1977 roku. Samolot otrzymał nb 7125.
Pozostałe 19 maszyn Su-20 otrzymaliśmy latem 1976 roku. Samoloty te otrzymały numery burtowe cztero-cyfrowe pochodzące od numerów seryjnych, malowanych kolorem czerwonym. Wówczas nastąpiła także zmiana numerów burtowych pierwszych 6 maszyn.
W Polsce samoloty Su-20 stały się maszynami podwójnego przeznaczenia. Z jednej strony mogły skutecznie wykonywać atak na obiekty przeciwnika w głębi, z drugiej strony prowadzić aktywne rozpoznanie foto i radioelektroniczne w dzień i w nocy. To drugie zadanie przy użyciu zasobnika podwieszanego typu KKR-1. Zasobniki dotarły do Polski w okresie późniejszym. Nie należy zapominać, że Su-20 używany w Polsce był również potencjalnym nosicielem sowieckiej taktycznej broni jądrowej.
Samoloty Su-20 pierwsze wspólne ćwiczenia odbyły w 1976 roku, podczas manewrów pod kryptonimem „Tarcza-76”. Samoloty Su-20 przez cały okres służby w Polsce były także eksploatowane z DOL (drogowe odcinki lotniskowe).
W 80-latach trzykrotnie piloci polscy uratowali samoloty Su-20 przed ich rozbiciem, narażając własne życie. W dniu 18 maja 1984 roku, kapitan Andrzej Pawul podczas lotu zderzył się z bocianem. Pilot doznał zranienia twarzy odłamkami szkła i miał ograniczoną widoczność. Pilot zdołał jednak bezpiecznie wylądować. W dniu 4 września 1985 roku, kapitan Krzysztof Ryniecki. Po odpaleniu ciężkiego pocisku rakietowego S-24 wystąpił pompaż silnika i silnik zgasł. Mimo małej wysokości lotu pilotowi udało się ponownie uruchomić silnik i bezpiecznie wylądować na lotnisku. W 1988 roku, samolot Su-20 z pilotem major Krzysztof Krzysztoforski został trafiony piorunem. Zgasł silnik. Pilot ponownie uruchomił silnik i bezpiecznie wylądował na lotnisku.
W połowie 90-lat XX wieku liczba maszyn zaczęła gwałtownie maleć. Samoloty wykruszały się z powodu kończenia się resursów płatowców. Kres eksploatacji dobiegł w lutym 1997 roku, kiedy to ostatnie maszyny przebazowano do Bydgoszczy, na stok, a następnie złomowanie lub na eksponaty muzealne. Ostatnie samoloty skreślono ze stanu w 1998 roku.
Opracował Karol Placha Hetman