Kielce 2025-01-14
Airbus Helicopters H-145.
Airbus Helicopters H-145 to jest lekki, dwusilnikowy, wielozadaniowy śmigłowiec, obecnie produkowany przez koncern Airbus Helicopters. Na początek należy napisać, że śmigłowiec nosi kilka oznaczeń, co jest ściśle związane ze zmianami organizacyjnym europejskiego przemysłu śmigłowcowego. Początkowo śmigłowiec nosił oznaczenie BK-117, potem Eurocopter EC-145, a obecnie Airbus Helicopters H-145.
W 90-latach XX wieku, do prac nad śmigłowcem przystąpiły firma MBB i Kawasaki Aerospace Company. Później MBB stało się częścią Eurocopter, a następnie koncernu Airbus Helicopters. Nowy śmigłowiec otrzymał oznaczenie BK-117, czyli Bolkow – Kawasaki. Prototyp śmigłowca został oblatany w dniu 12 czerwca 1999 roku. Następnie śmigłowiec otrzymał oznaczenie Eurocopter EC-145, aby w 2015 roku, ostatecznie otrzymać oznaczenie Airbus Helicopters H-145.
Airbus Helicopters H-145 to jest lekki śmigłowiec, który otrzymał jako napęd dwa silniki turbinowe. Układ śmigłowca jest klasyczny, czyli układ Sikorsky. Śmigłowiec ma dużo wspólnych elementów z pierwotnym BK-117 oraz EC-135. Głównym założeniem projektantów było zwiększenie ładowności oraz zasięgu śmigłowca. Dążono do zmniejszenia wibracji i hałasu. Dodatkowo chciano obniżyć koszty eksploatacji i czynności obsługowych.
W grudniu 1997 roku, śmigłowiec H-145 (wówczas BK-117 C2), otrzymał certyfikat i został wybrany przez Francję jako śmigłowiec dla obrony wybrzeża i gwardii cywilnej. Łącznie zamówiono 31 śmigłowców EC-145, które zastąpiły wysłużone śmigłowce Aérospatiale Alouette III. Pierwszy egzemplarz EC-145 odbył swój pierwszy lot w Donauwörth w germanii, w dniu 12 czerwca 1999 roku. Certyfikat FAA śmigłowiec EC-145 otrzymał w styczniu 2002 roku.
W 2001 roku, firmy Eurocopter i Kawasaki zawarły umowę na niezależną produkcję i sprzedaż śmigłowców. Współpraca została ograniczona do prac badawczo—rozwojowych. Firma Kawasaki pozostawiła oznaczenie BK-117 C2 i sprzedaje śmigłowce na rynku azjatyckim. Eurocopter sprzedaje śmigłowce EC-145 na całym świecie, pod oznaczeniem EC-145, a od 2015 roku, pod oznaczeniem H-145.
W 2011 roku, firma Eurocopter wprowadziła na rynek ulepszony model EC-145, który oznaczono jako EC-145 T2. Śmigłowiec EC-145 T2 ma zwiększone osiągi, poprzez zastosowanie nowych silników turbinowych, o oznaczeniu Arriel 2E, które otrzymały cyfrowy układ sterowania typu Full Authority. W konstrukcji śmigła ogonowego wprowadzono układ Fenestron firmy Eurocopter. Wprowadzono nową awionikę, glass-cokpit oraz 4-osiowy autopilot. W kwietniu 2014 roku, śmigłowiec EC-145 T2 otrzymał europejski certyfikat, a w październiku 2014 roku, otrzymał certyfikat FAA.
Śmigłowiec jest produkowany na rynek wojskowy oraz cywilny. Śmigłowiec może transportować do 9 osób, razem z pilotem, może być używany do transportu medycznego (EMS), poszukiwania, ratownictwa, zadań paramilitarnych. Warianty wojskowe są produkowane pod różnymi oznaczeniami, na przykład H-145 M lub UH-72. W wojsku śmigłowce są wykorzystywane do szkolenia, transportu, zadań logistycznych, ewakuacji medycznej, rozpoznania, patrolowania, a nawet do zadań szturmowych.
W 2022 roku, śmigłowiec H-145 był oferowany Polsce, jako następca śmigłowców PZL Mi-2. Śmigłowiec H-145 nadal jest oferowany.
Oferowane przez koncern Airbus śmigłowce H-145M zdobywają kolejne rynki. Dotychczas (2024 rok) producent dostarczył użytkownikom na całym świecie 1 650 egzemplarzy H145. Flota tych śmigłowców wylatała ponad 7,6 mln godzin. Obecnie producent dostarcza maszyny w konfiguracji z pięciołopatowym wirnikiem głównym, który pozwala na zwiększenie udźwigu o 150 kg. Pozostałe zmiany konstrukcyjne umożliwiły ograniczenie pracochłonności obsługi naziemnej, a także zwiększyły niezawodność konstrukcji.
Podczas odbywającego się w Kielcach, 3-6 września 2024 roku, Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego (MSPO) 2024, koncern Airbus zaprezentował wielozadaniowy śmigłowiec H-145M, należący do węgierskiego lotnictwa wojskowego. Był to jeden z dziewiętnastu seryjnych śmigłowców eksploatowanych na Węgrzech. Obecność śmigłowca w Kielcach była związana z ewentualnym kontraktem na zakup 24 śmigłowców dla 4. Skrzydła Lotnictwa Szkolnego. Jednak obecnie, pod rządami folksdojczów, komunistów i masonów, ewentualny przetarg został wstrzymany. W styczniu 2024 roku, Agencja Uzbrojenia ogłosiła wstępne konsultacje rynkowe dotyczące zintegrowanego systemu szkolenia pilotów śmigłowców bojowych, który miał obejmować między innymi zakup 24 śmigłowców nowej generacji. Nowe śmigłowce miałyby zastąpić śmigłowce PZL SW-4 Puszczyk oraz PZL Mi-2 w strukturach 4. Skrzydła Lotnictwa Szkolnego.
W Polskim Wojsku obecnie (2025 rok) problem jest już palący, ze względu na zakup 96 śmigłowców bojowych Boeing AH-64E Apache oraz kontynuację dostaw wielozadaniowych śmigłowców Leonardo AW149. Obecne (2025 rok) Ministerstwo Obrony Narodowej nadal podtrzymuje deklaracje dotyczące zakupu kolejnych śmigłowców. Ale ich słowa nie są nic warte. Rządzący mówią co innego, a demolują Polskę; Wojsko Polskie, Policję, Straż Pożarną, szkolnictwo, a zwłaszcza gospodarkę.
Jeszcze w 2018 roku, różne wersje śmigłowca PZL Mi-2 były nadal na uzbrojeniu Wojska Polskiego. Nie wynika to jednak z ich skuteczności, ale raczej z braku wystarczającej liczby następców. Zarówno PZL Sokół, jak i PZL Puszczyk nie został zamówiony przez Wojsko Polskie w dostatecznej ilości. W dodatku, nieliczne Mil Mi-24, w 2016 roku, wyczerpały swoje zapasy pocisków kierowanych. Przyczyn tego stanu rzeczy, należy szukać w wieloletnim niedoinwestowaniu Polskich Sił Zbrojnych, które były związane z rolowaniem Rzeczpospolitej Polskiej przez rządy postkomunistyczne i masońsko-liberalne.
Wojskowe wersje PZL Mi-2 były zawsze substytutem śmigłowca pola walki. Konstrukcyjnie był nadal śmigłowcem wielozadaniowym, pozbawionym jakiegokolwiek opancerzenia. Ani załoga, ani zbiornik paliwa, ani silniki nie były opancerzone. Ich sukces zależał w pierwszym rzędzie od taktyki użycia. Ponieważ śmigłowiec jest nieduży nie jest tak łatwym celem. Jego stosunkowo duża prędkość i zwrotność są atutami. Intensywne szkolenie Polskich lotników w lotach na małych i bardzo małych wysokościach, częściowo neutralizowały wady maszyny. Wykonywanie ostrych „górek” do ataku i ostrych wiraży po ataku to był chleb powszedni naszych lotników. Niewątpliwie swoje zadania starali się wykonać z pełnym profesjonalizmem.
Jednak zwykły atak na Mi-2, nawet przy pomocy ręcznego karabinu maszynowego, może zakończyć się strąceniem maszyny. Załogi mają tylko wojskowe hełmy, ewentualnie kamizelki kuloodporne. Zastosowanie spadochronów ratunkowych mija się z celem, bo śmigłowce operują na niewielkich pułapach. Kiedy projektowano Mi-2 nikt nie myślał o odstrzeliwanych łopatach wirnika nośnego i fotelach wyrzucanych.
Konstrukcja śmigłowca H-145.
Śmigłowiec został zbudowany w układzie klasycznym, z wirnikiem wyposażonym w 5-kompozytowych łopat, a w belce ogonowej zastosowano Fenestron, który opracowała firma Eurocopter. Śmigłowiec ma podwozie płozowe. Kadłub śmigłowca wyposażono w dwu-skrzydłowe drzwi w tyle oraz dwie pary drzwi po bokach. Drzwi do ładowni są odsuwane do tyłu, co umożliwia korzystanie z wyciągarki.
Prezentowany na zdjęciach śmigłowiec został oznaczony jako H-145 M. Wyposażenie ładowni jest typowo medyczne. Natomiast na podwieszeniach zewnętrznych podwieszono lekkie uzbrojenie. Pod kadłubem śmigłowca zamontowano głowicę opto-elektroniczną.
Dane T-T śmigłowca H-145:
Załoga 2 osoby. Pojemność ładowni do 9 osób lub 1 793 kg (3 953 funtów) ładunku. Długość 13,03 m (42 stopy 9 cali). Wysokość 3,45 m (11 stóp 4 cale). Masa własna 1 792 kg (3 951 funtów). Masa całkowita 3 585 kg (7 904 funtów). Pojemność zbiorników paliwa 723,0 kg (1 593,9 funtów). Zespół napędowy 2 silniki turbinowe Turbomeca Arriel 1E2, każdy o mocy 550 kW (740 KM). Średnica wirnika nośnego 11 m (36 stóp 1 cal). Prędkość przelotowa 246 km/h (153 mil na godzinę, 133 węzłów). Zasięg 680 km (420 mil, 370 mil morskich). Zasięg przebazowania 855 km (531 mil, 462 mil morskich). Pułap użytkowy 5 240 m (17 190 stóp). Prędkość wznoszenia 8,1 m/s (1 590 stóp/min).
Opracował Karol Placha Hetman