Suchoj Su-20 nb 6256. 2022r.

Broniszew 2022-12-15

Samolot uderzeniowy Suchoj Su-20 nb 6256.

Samolot Suchoj Su-20 nb 6256 nr 74416, był 23-egzemplarzem tego typu, wsród 27 użytkowanych w Wojsku Polskim. Samolot był dostarczony w 1976 roku. Po służbie, jako prywatny eksponat został ustawiony na stacji paliw (Bliska / Lotos) przy drodze S7, Grójec-Białobrzegi, w miejscowości Broniszew 105.

Su-20 nb 6256. 2012 rok. Zdjęcie Karol Placha Hetman
Su-20 nb 6256. 2012 rok. Zdjęcie Karol Placha Hetman

Su-20 nb 6256. 2012 rok. Zdjęcie Karol Placha Hetman
Su-20 nb 6256. 2012 rok. Zdjęcie Karol Placha Hetman

Pierwsze 6 egzemplarzy Su-20 dostarczono Polsce w 1974 roku. W dniu 1974-04-26, samoloty wylądowały na lotnisku w Powidzu. Samoloty te otrzymały numery burtowe od 01 do 06, malowane kolorem czerwonym. Oczywiście to je pokazano publiczności podczas defilady w Warszawie w dniu 1974-07-22. Pozostałe samoloty Wojsko Polskie otrzymało dopiero w 1976 roku. Łącznie kupiono 25 egzemplarzy. Nie kupowaliśmy wersji szkolno-bojowej, gdyż w tej roli nadal występowały samoloty Su-7 U.

Niestety, jeszcze przed zrealizowaniem zasadniczej dostawy, w dniu 1976-02-03, utracono pierwszy samolot Su-20. Samolot otrzymał nb 01. Gdyby samolot dotrwał do zmian numerów burtowych otrzymałby nb 4241. Strata bolesna, ponieważ zginął kolejny lotnik, mjr (kpt.) pil. Jerzy Doliniec. Katastrofa nastąpiła koło miejscowości Kazimierz Biskupi. Przyczyną była usterka techniczna sprzętu. Nastąpiła awaria silnika, który przestał pracować. W dodatku awarii uległo całe zasilnie i były problemy z agregatami. Awaria nastąpiła z winy producenta, który uznał swoją winę. Dlatego w miejsce utraconego samolotu producent dostarczył nowy samolot (1977 roku). Samolot otrzymaliśmy w dniu 1977-02-12. Samolot otrzymał nb 7125.

Pozostałe 19 maszyn Su-20 otrzymaliśmy latem 1976 roku. Samoloty te otrzymały numery burtowe cztero-cyfrowe pochodzące od numerów seryjnych, malowanych kolorem czerwonym. Wówczas nastąpiła także zmiana numerów burtowych pierwszych 6 maszyn.

W Polsce samoloty Su-20 stały się maszynami podwójnego przeznaczenia. Z jednej strony mogły skutecznie wykonywać atak na obiekty przeciwnika w głębi, z drugiej strony prowadzić aktywne rozpoznanie foto i radioelektroniczne w dzień i w nocy. To drugie zadanie przy użyciu zasobnika podwieszanego typu KKR-1. Zasobniki dotarły do Polski w okresie późniejszym. Nie należy zapominać, że Su-20 używany w Polsce był również potencjalnym nosicielem sowieckiej taktycznej broni jądrowej.

Samoloty Su-20 pierwsze wspólne ćwiczenia odbyły w 1976 roku, podczas manewrów pod kryptonimem „Tarcza-76”. Samoloty Su-20 przez cały okres służby w Polsce były także eksploatowane z DOL (drogowe odcinki lotniskowe).

W latach 80-tych trzykrotnie piloci polscy uratowali samoloty Su-20 przed ich rozbiciem, narażając własne życie. W dniu 1984-05-18, kapitan Andrzej Pawul podczas lotu zderzył się z bocianem. Pilot doznał zranienia twarzy odłamkami szkła i miał ograniczoną widoczność. Pilot zdołał jednak bezpiecznie wylądować. W dniu 1985-09-04, kapitan Krzysztof Ryniecki. Po odpaleniu ciężkiego pocisku rakietowego S-24 wystąpił pompaż silnika i silnik zgasł. Mimo małej wysokości lotu pilotowi udało się ponownie uruchomić silnik i bezpiecznie wylądować na lotnisku. W 1988 roku, samolot Su-20 z pilotem major Krzysztof Krzysztoforski został trafiony piorunem. Zgasł silnik. Pilot ponownie uruchomił silnik i bezpiecznie wylądował na lotnisku.

W połowie 90-lat XX wieku liczba maszyn zaczęła gwałtownie maleć. Samoloty wykruszały się z powodu kończenia się resursów płatowców. Kres eksploatacji dobiegł w lutym 1997 roku, kiedy to ostatnie maszyny przebazowano do Bydgoszczy na kilkumiesięczną konserwację (?), a następnie rozbiórkę. Ostatnie samoloty skreślono ze stanu w 1998 roku.

Opracował Karol Placha Hetman