Berlin 2014-10-10
Targi ILA 2014 na lotnisku Berlin Schonefeld.
ILA to największa niemiecka międzynarodowa wystawa Lotniczo-Kosmiczna. Wystawa jest organizowana pod Berlinem co dwa lata od 1992 roku. Oczywiście, wystawa nie dorównuje Farnborough International Airshow koło Londynu, czy International de l’Aéronautique et de l’Espace w Paryżu. Organizatorem wystawy jest niemiecka Federacja Lotnictwa i Przemysłu Kosmicznego (Bundesverband der Deutschen Luft- und Raumfahrtindustrie). Nazwa ILA to Internationale Luftfahrzeug-Ausstellung (Międzynarodowa Wystawa Lotnictwa), korzeniami sięga 1909 roku, kiedy to we Frankfurcie nad Menem zorganizowano Międzynarodową Wystawę Transportu Sterowcowego (Internationale Luftschiffahrt-Ausstellung – ILA). Była to duża wystawa, która trwała przez 100 dni. Brało w niej udział około 500 wystawców. Wystawę odwiedziło około 1,5 mln zwiedzających. Wśród zaproszonych gości był Orville Wright, który brał udział w pokazach lotniczych, jakie odbywały się podczas wystawy.
Wystawa kilkakrotnie zmieniała formułę i miejsce prezentacji. W 1933 roku, z nastaniem władzy Hitlera wystawy zawieszono. Powrót nastąpił dopiero w 1957 roku. W 1978 roku, powrócono do historycznej nazwy ILA (Internationale Luftfahrtausstellung). Dopiero w 1992 roku, stałym miejscem wystawy jest lotnisko Schönefeld (Berlin-Brandenburg), koło Berlina, w Expo Center Airport. Terminy wystawy bywają różne. Wszystko to wpływa na fakt trudnej rozpoznawalności tej imprezy i umiarkowanej popularności.
Formuła wystawy łączy targi i pokazy lotnicze w jednym. Podobnie jak Farnborough International Air Show. Pierwsze dni są zawsze zarezerwowane dla specjalistów, biznesmenów i menadżerów z branży lotniczej, kosmicznej i pobocznych (wysokich technologii). Ostatnie dni są przeznaczone dla zwykłych zjadaczy chleba. Zwykle jest to weekend.
Zakres tematyczny imprezy jest niezwykle szeroki: kosmonautyka, lotnictwo cywilne i wojskowe, transport lotniczy, linie lotnicze, operatorzy lotnisk, organizacja ruchu lotniczego, administracja, lotnictwo korporacyjne, usługi dla ruchu komercyjnego, samoloty bojowe, transportowe, maszyny bezzałogowe, samoloty ultralekkie, śmigłowce cywilne i wojskowe, wyposażenie, zespoły napędowe, silniki, materiały, części, nowe technologie, urządzenia i ich elementy, szkolenia, symulatory.
Tegoroczne ILA 2014 trwały od 20.05.2014 roku, do 25.05.2014 roku (6 dni). Wzięło w nich udział 1 203 wystawców z 40 krajów świata. W tym roku (2014 rok) głównym gościem (partnerem targów) była Turcja. Dwa lata temu (2012 rok) była Polska. Targi odwiedziło około 227 000 osób, co jest dobrym wynikiem. Co piąty odwiedzający był z Polski.
Polska uczestniczy w imprezie od 1992 roku. Przedstawiciele Polskiej branży lotniczej stanowią w ostatnich latach najliczniejszą grupę gości zagranicznych. W tym roku (2014 rok) wśród Polskich wystawców była Dolina Lotnicza (stowarzyszenie 22 firm tej branży z regionu podkarpackiego), Klaster Wielkopolski reprezentowany m.in. przez portal Samoloty.pl i przedstawiciele uczelni technicznych.
W tym roku (2014 rok) dla wystawców przeznaczono sześć pawilonów wystawowych. Było to około 40 000 m kwadratowych powierzchni wystawowej. Jeden pawilon zajmowała Turcja. Pozostałe pawilony były tematyczne. Jedną z atrakcji był Space Pavilion, w którym zaprezentowano korzyści wynikające z badań przestrzeni kosmicznej. Niezwykle dużo prezentowano statków latających typu BAL (Bezpilotowy Aparat Latający), które przeżywają rozkwit. W trakcie targów zaprezentowano także ponad 50 konferencji, wykładów i referatów. Na pewno każdy znalazł coś dla siebie.
Sporym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z silnikami lotniczymi. Nie zabrakło żadnego liczącego się w świecie producenta, z Pratt & Whitney i Rolls-Royce na czele. Firma Pratt & Whitney zaprezentowała silnik PW-1500 G Engine, który napędza samoloty komercyjne firmy Bombardier z rodziny CS-100/300. Właśnie samolot CS-100 przechodzi ostatnie testy w powietrzu przed wejściem do służby.
Wśród przyszłościowych projektów mogliśmy obejrzeć studium koncepcji E-Thrust przedstawionych wspólnie przez Rolls Royce i EADS. E-Thrust to elektryczny komercyjny samolot dla 90 pasażerów, który działa na podobnej zasadzie do dzisiejszych samochodów hybrydowych. Jego skrzydło ma mieć zmienny profil, co pozwoli na jego dostosowanie do aktualnych warunków aerodynamicznych. Projekt ma zakończyć się do 2050 roku.
A co na polu wzlotów? W trakcie ILA 2014 zaprezentowano ponad 200 samolotów. Niestety nie przekłada się to na jakość. Można odnieść wrażenie, że Niemcy wyciągnęli z hangarów wszystko co mieli. Spoter mógł pomyśleć, że to wspaniale. Nic podobnego. Wszystkie barierki zostały ustawione niezwykle blisko samolotów, na wyciągnięcie ręki. Problem w tym, że nie ma szans zrobić dobrego zdjęcia całej maszyny, bo inni oglądający będą w kadrze lub mamy barierki na pierwszym planie. Natomiast zdjęcia szczegółów wychodzą przyzwoicie.
Kolejny problem. Na targach był Airbus A350 XWB (tylko 20.05.2014 rok) i Boeing 747-8. Niestety, tylko w pierwszych dniach. Więc zwykły Kowalski ich nie zobaczył.
A co w powietrzu? I tu kolejne rozczarowanie. Po prostu w powietrzu jest niezwykle mało atrakcji. W Góraszce, Giżycku lub Płocku jest ciekawej, nie wspominając o Radomiu. Wynika to z niemieckich przepisów ochrony przed hałasem, które naszym zdaniem są nielogiczne. Tylko 19 razy w ciągu jednego dnia może być przekroczona wartość 94 decybeli. Co przekłada się na pokaz dwóch 10-15 minutowych przelotów samolotów bojowych. Zasady ochrony przed hałasem muszą dokładnie przestrzegać wystawcy i piloci. (Mam wątpliwości, czy także organizatorzy). Wśród publiczności, najbliżej drogi startowej, chodzi osoba z miernikiem hałasu i odnotowuje przekroczenia. Są także mierniki stacjonarne. Wszystkie wyniki pomiarów publikowane są online. Jeśli pomiary wykażą 19 raz przekroczenie 94 decybeli, skreśla się wszystkie występy w powietrzu do końca dnia. W ten sposób, w sobotę, Polski MiG-29 nb 56 z Mińska Mazowieckiego nie pojawił się w powietrzu. Chociaż po godz 17;00 w powietrze wystartował doskonały zespół Patrouille Suisse (Swiss Air Force) na siedmiu Northrop F-5E Tiger II (ten który widzieliśmy już w Polsce). Ot taka niemiecka taktyka. Więc nie wierzę, w to co usłyszałem od jednej osoby; – że przepisy te stosuje się także podczas lotów próbnych na potrzeby bundeswehry i przemysłu lotniczego.
Reasumując, w powietrzu w sobotę mogliśmy zobaczyć tylko; grupa Patrouille Suisse, zespół francusko-szwajcarski Breitling Jet na 8 maszynach AERO L-39 C Albatros, Eurofightera, F-16, Gripen, cztery śmigłowce i cztery maszyny akrobacyjne. Jak na imprezę aspirującą do dużych, to naprawdę ubogo.
Na stronach internetowych sporo informacji zamieszczono o Polskim MiG-29 i jego pilocie ppłk Piotr Iwaszko z 23 Bazy Lotnictwa Taktycznego w Mińsku Mazowieckim. Był to jedyny samolot bojowy reprezentujący były blok wschodni, a jednocześnie nową rzeczywistość NATO. Bez wątpienia, MiG-29 w powietrzu prezentuje się nadal bardzo dobrze. Ale jego systemy walki to już pieśń przeszłości, o czym wiedzą doskonale piloci w Rzeczypospolitej Polskiej.
Warto napisać, iż w tym roku (2014 rok) samoloty i śmigłowce biorące udział w pokazach korzystały z RWY południowej, która oficjalnie jeszcze nie została przekazana do eksploatacji. Wydano tylko tymczasowe pozwolenia. Nie działa na niej wsparcie radio-nawigacyjne. Postawiono tymczasową wieżę kontroli lotów. Pokazy otrzymały do dyspozycji południową przestrzeń powietrzną, w promieniu 10 000 m. Loty komercyjne prowadzono niezależne w północnej strefie lotniska z czynnej DS (RWY) 07L/25R asfalt, 3 000 m.
Wróćmy na ziemię, na stojanki. Przedstawimy to co było najatrakcyjniejsze na pokazie. Zaczniemy od światowego giganta jakim jest Airbus A 380. Samolot zaprezentowały linie Emirates. Rejestracja A6-EEV. Przez cały czas do zwiedzania było udostępnione wnętrze, choć na wejście na pokład trzeba było odstać około 45 minut.
MiG-29 nie był jedynym samolotem z Polski. Jeszcze większą satysfakcję mieliśmy z wystawionego samolotu rolniczego PZL WSK Okęcie PZL-106 A Kruk, których partię z końcem 70-lat XX wieku, kupiło przedsiębiorstwo Agraflug, ówczesnej NRD. Prezentowany egzemplarz był właśnie po renowacji i wyglądał znakomicie. Był także Polski PZL Mielec M-28 Bryza nb 0224. Wśród naszych typów, w ścisłej czołówce znalazł się najnowocześniejszy wojskowy samolot transportowy Zachodniej Europy, Airbus A 400 M z tymczasową rejestracją EC-401. Była możliwość zwiedzenia ładowni maszyny.
Wśród maszyn transportowych wyróżniał się An-124, firmy Wiłga-Dniepr. Samolot miał otwarte obie rampy, a przednie podwozie było w przyklęku. Ładowania była udostępniona do zwiedzania, a publiczność spacerowała w niej jak na zatłoczonej ulicy. Niewątpliwą atrakcją był Boeing E-3 AWACS nb LX-N 90446. Samolot widywany już wielokrotnie na Polskich lotniskach, a obecnie (2014 rok) pełniący (2 sztuki) stały patrol lotniczy nad Rzeczpospolitą Polską, z powodu kryzysu na Ukrainie. Pokazy były okazją do zapoznania się z zewnętrznymi szczegółami budowy tej niezwykłej maszyny.
Można było obejrzeć samolot morski Lockheed P-3 C Orion. Dokładnie ten sam egzemplarz mogliśmy zobaczyć w 2013 roku, w Radomiu. Atrakcją był samolot transportowo-tankujący MRTT Airbus A 310-304 nb 10+26 imię własne Hans Grade. Samolot można było obejrzeć wewnątrz. Taki samolot był jedną z propozycji dla Polskich Sił Powietrznych, których powinniśmy posiadać dwie sztuki, już w pierwszej dekadzie XXI wieku.
Był także Herkules w najnowszej odmianie, z nowoczesnymi silnikami i śmigłami C-130 J oraz Boeing C-17 Globemaster III. Z samolotów bojowych na uwagę zasługiwały; A-10, Dassault Rafale, Eurofighter Typhoon i kończące swój żywot F-4 Phantom II. Dla znawców historii, atrakcją były; Li-2, Ju-52 oraz Dornier Do-24 z silnikami turbośmigłowymi.
Co się tyczy zespołu Breitling Jet to napiszę; Breitling Jet Team to francuski zespół akrobacyjny należący i sponsorowany przez szwajcarską wytwórnię zegarków Breitling. To stosunkowo młoda grupa latająca na maszynach AERO L-39 C Albatros. Grupę sformowano w 2003 roku. Zespół stacjonuje w wojskowej bazie Dijon we Francji, a lotnicy są pilotami wojskowymi. Samoloty są własnością firmy Breitling. Jak do tej pory grupa reprezentowała się tylko w Zachodniej Europie. W dniu 15.09.2012 roku, dwuosobowa załoga samolotu musiała się wystrzelić i L-39 nb 2 rozbił się na polu w pobliżu Kleine Brogel Air Force Base. Nikt nie został ranny.
Metryczka ILA.
Adres imprezy; Berlin Expo Center Airport, Messestr. 1, 12529 Schoenefeld, Selchow. Ceny biletów; dla specjalistów wielodniowy 108-135 euro, jednodniowy dla specjalistów 30-55 euro (studencki 11 euro), jednodniowy dla publiczności 18-22 euro (studencki 9 euro, ulgowy 14 euro). Dzieci do 6 lat pod opieką dorosłych oraz opiekunowie osób niepełnosprawnych wstęp wolny.
Kilka informacji o lotnisku.
Port lotniczy Berlin-Schönefeld to międzynarodowy i krajowy port lotniczy, położony 18 km na południe od centrum Berlina w gminie Schönefeld. Do 1990 roku, centralny port NRD. W jego bezpośrednim sąsiedztwie trwa obecnie (2014 rok) budowa nowego portu lotniczego Berlin-Brandenburg, który miał zostać uruchomiony w 2012 roku, a obecne plany podają datę 2015 rok. W 2011 roku, obsłużono 7 milionów pasażerów. Obecne lotnisko składa się z 4 terminali oznaczonych literami A, B, C i D. Największy z nich to terminal A obsługujący 60 kierunków do 25 krajów świata. Najwięcej połączeń, obsługują takie linie lotnicze jak Air Berlin, easyJet, LTU International, Norwegian Air Shuttle, Ryanair oraz Turkish Airlines. W terminalu B znajduje się strefa odlotów, oddział banku, kawiarnie, punkty dostępu do internetu, toalety i kontrola paszportowa. Terminal C to wyłącznie stanowiska obsługi pasażerów, bez dodatkowych punktów usługowych. Z kolei terminal D to strefa przylotów, sklepy, bankomat, kawiarnie, kontrola paszportowa, sklep bezcłowy, automat biletów kolejowych, punkt poszukiwania zagubionego bagażu, punkty dostępu do internetu, przewijalnia niemowląt, toalety i automaty telefoniczne.
Kod IATA – SXF, Kod ICAO – EDDB Wysokość 47 m n.p.m. Lotnisko dysponuje dwiema DS (RWY) Kierunek 07L/25R asfalt, 3 000 m oraz Kierunek 07R/25L beton, 3 200 m.
Opracował Karol Placha Hetman