Rzeszów 2022-10-01
Tragedia Antonow An-24 SP-LTD „Dunajec” w dniu 2.11.1988r.
W dniu 2.11.1988 roku. samolot An-24 W SP-LTD „Dunajec” ulega wypadkowi pod Rzeszowem. Śmierć poniosła jedna osoba.
Samolot An-24 W SP-LTD wykonywał rejs z Warszawy do Rzeszowa. Na pokładzie było 29 osób: dwóch pilotów, dwie stewardesy i 25 pasażerów. Lądowanie miało być przeprowadzone na lotnisku Jasionka od strony wschodniej. O godzinie 10:25, przed lądowaniem, nastąpiła awaria silników. Większość instalacji elektrycznej przestała działać. Utracono łączność z ziemią. Oba silniki przestały pracować i samolot leciał tylko lotem ślizgowym.
Samolot ma normalnie prędkość lotu do 540 km/h, a do RWY pozostało dwie minuty lotu. Nie udało się ponownie uruchomić silników. Załoga wiedziała, że trzeba lądować awaryjnie w przygodnym terenie. Kapitan załogi (podpułkownik) Kazimierz Rożek był pilotem z trzydziestoletnim stażem. Musiał przygotować się do awaryjnego lądowania bez podwozia, bo ono i tak nie chciało się wysunąć. Przed samolotem była duża łąka leżąca w wsi Białobrzegi koło Łańcuta. Gdy samolot uderzył w ziemię nastąpił duży wstrząs. Samolot szybko wytracił prędkość i zatrzymał się. Stewardesy i dwóch funkcjonariuszy MO będących w samolocie szybko przeprowadziło ewakuację. W kilkadziesiąt sekund później samolot eksplodował, po czym doszczętnie spłonął. Katastrofy nie przeżyła 69-letnia mieszkanka Rzeszowa pani Weronika Szwed. Wieczny odpoczynek racz jej dać Panie! Kilka osób zostało poważnie rannych. Pomocy szpitalnej udzielono 13 osobom. Jednak i tak, skutki katastrofy były niewielkie.
Katastrofa ta spowodował, że dyrekcja PLL LOT podjęła decyzję o wycofaniu z eksploatacji przestarzałych i zużytych samolotów Antonow An-24. Zniszczona maszyna została kupiona w 1966 roku i miała 22 lata.
Opracował Karol Placha Hetman