Warszawa 2025-08-15
Defilada w Warszawie w dniu 15 sierpnia 2025 roku.
Z okazji Święta Wojska Polskiego 15 sierpnia 2025 roku, na warszawskiej Wisłostradzie odbyła się defilada wojskowa, podczas której zaprezentowano nowoczesny sprzęt znajdujący się na wyposażeniu Wojska Polskiego. Dziękujemy Wojsku Polskiemu za służbę i obronę granic Rzeczypospolitej Polskiej.
Podczas defilady zaprezentowało się 4 000 żołnierzy, Wojska Polskiego, USA, UK, Francji i Rumunii. Zaprezentowano 300 pojazdów wojskowych, w tym czołgi K2 i Abrams, bojowe wozy piechoty Borsuk, pojazdy Baobab-K. W paradzie powietrznej przeleciało ponadto 50 śmigłowców i samolotów, w tym wielozadaniowe myśliwce Lockheed Martin F-16.
Po raz pierwszy, oprócz defilady w Warszawie była parada morska w pobliżu Helu. W paradzie morskiej na Morzu Bałtyckim udział wzięły korwety, fregaty, niszczyciele min.
W Warszawie rozpoczęto od pokazowego desantu wojskowych spadochronowych, którzy rozwinęli wielką flagę państwową, „Biało-Czerwoną”. Jednocześnie był salutu armatni. Po wystąpieniach wicepremiera, ministra obrony narodowej Władysława Kosiniaka-Kamysza oraz prezydenta Karola Nawrockiego, warszawską Wisłostradą ruszyła wojskowa defilada, w której wzięły udział 4 000 żołnierzy i około 300 pojazdów bojowych. Warto dodać, że kolejne 4 000 żołnierzy zabezpieczało logistycznie defiladę. Maszerowały oddziały wszystkich rodzajów sił zbrojnych.
Na czele defilady przemaszerowała kompania reprezentacyjna Wojska Polskiego w mundurach Wojsk Lądowych, Sił Powietrznych i Marynarki Wojennej, a za nią reprezentanci poszczególnych rodzajów sił zbrojnych; Wojska Lądowe, Siły Powietrzne, Marynarka Wojenna, Wojska Specjalne (jednostka AGAT), Wojska Obrony Terytorialnej, Wojska Obrony Cyberprzestrzeni, Żandarmeria Wojskowa. Byli Strzelcy Podhalańscy i 6. Brygada Powietrzno-Desantowa. W defiladzie wzięło też udział łącznie 88 pocztów sztandarowych, reprezentujących różne jednostki i struktury w Wojsku Polskim. Za piechotą przedefilował Szwadron Kawalerii Wojska Polskiego. Za defiladą pieszą przejechały pojazdy.
Następnie na Wisłostradzie pojawił się ciężki sprzęt wojsk operacyjnych. Słynne Kołowe Transportery Opancerzone Rosomak, w starszej wersji z wieżą Hitfist oraz z nowoczesnymi wieżami ZSSW-30. Wzięły udział także Rosomaki w wersji rozpoznawczej, wozy dowodzenia artylerią oraz wozy ewakuacji medycznej.
Dalej pojawiły się zestawy przeciwlotnicze, w tym systemy krótkiego zasięgu Poprad oraz Pilica oraz elementy baterii średniego zasięgu Patriot. Były: Legwany, Żmije, Rosomaki, Langusty, Homary. W defiladzie wzięły ponadto udział pojazdy rozpoznawcze wykorzystywane między innymi przez WOT; quady Polaris, a także niedawno zamówione dla jednostek rozpoznawczych pojazdy Kleszcz, które zastąpić mają posowieckie pojazdy BRDM-2. Wisłostradą przejechały też lekko opancerzone wozy Legwan i lekkie pojazdy Żmija, wykorzystywane miedzy innymi przez żołnierzy na granicy z Białorusią. Wśród pojazdów zobaczyć można było zestawy Gladius, czyli opancerzone pojazdy z wyrzutniami BAL. Następnie na Wisłostradzie pojawiły się systemy artyleryjskie, w tym zbudowane na podwoziu Rosomaka moździerze 120 mm Rak, oraz polskie wyrzutnie rakiet WR-40 Langusta. Za nimi przejechały wyrzutnie Homar-K, cięższe pojazdy Jelcza z koreańskimi wyrzutniami rakiet K239 Chunmoo, a dalej kilka wyrzutni Homar-A, czyli znane na Ukrainie amerykańskiej produkcji wyrzutni HIMARS. Żołnierze zaprezentowali również sprzęt inżynieryjny, w tym most towarzyszący Daglezja. Czołgi M1 Abrams i Leopard, wozy bojowe piechoty. Swój sprzęt zaprezentowali także sojusznicy; Amerykanie wzięli udział w defiladzie ze swoimi czołgami M1 Abrams oraz wozami bojowymi M2 Bradley, natomiast Rumuni z zestawami przeciwlotniczymi Gepard. Za Gepardami pojechały polskie Borsuki, czyli zamówione niedawno dla Wojska Polskiego wozy bojowe piechoty, które mają zastąpić skrajnie przestarzałe posowieckie BWP-1. Ostatnią częścią pokazu stanowił najcięższy sprzęt. Było kilkadziesiąt czołgów reprezentujących polskie siły pancerne. Jako pierwsze zaprezentowały się czołgi Leopard 2 w polskiej wersji 2PL, za nimi zaś zamówione w Korei Południowej czołgi K2. Najcięższe czołgi, czyli M1 Abrams, w nowoczesnej wersji M1A2 SEPv3, pojawiły się na końcu pancernej części parady. Przejazd pojazdów zakończyły pojazdy stanowiące artylerię lufową Wojska Polskiego, czyli armato-haubice polskiej produkcji Krab oraz produkcji południowokoreańskiej K9.
Nas najbardziej interesuje to co było w powietrzu. Na początku leciały śmigłowce Leonardo AW149 (3 egzemplarze). Za nimi były śmigłowce AH-64E Apache (3 egzemplarze). Po raz pierwszy pokazano śmigłowce należące do Polskich Sił Powietrznych, choć leasingowane. Następnie była formacja 5 samolotów PZL-130 Orlik z zespołu akrobacyjnego. Następnie były 3 samoloty PZL M-28 Bryza. Za nimi leciała formacja złożona z samolotu Lockheed C-130 Hercules w towarzystwie 2 samolotów CASA C-295M. Następnie leciał elektroniczny samolot australijski Boeing E-7A Wedgetail w towarzystwie 2 samolotów Leonardo M-346 Bielik. Następnie był francuski tankowiec powietrzy Airbus A-330 nb 047 w towarzystwie 2 samolotów Lockheed Martin F-16 Jastrząb. Za nimi leciały 3 samoloty FA-50 Polskich Sił Powietrznych. Następnie było 6 samolotów Leonardo M-346 Bieliki. Potem były formacje międzynarodowe; F-16 + dwa samoloty Rafale (Francja), F-16 + dwa samoloty SAAB JAS-39, F-16 + dwa samoloty Eurofighter Typhoon. Przelot zakończyła formacja 6 samolotów Lockheed Martin F-16 Jastrząb.
Podczas parady morskiej było 20 okrętów na wodzie oraz w powietrzu samoloty i śmigłowce. Były śmigłowce Mil Mi-17, PZL Mi-2, Kaman SH-2 Seasprite, Mil Mi-14, AW-101, PZL W-3 Anakonda, samolot SAAB 340AW oraz PZL M-28 Bryza.
Opracował Karol Placha Hetman